Pamiętam jak śmiałem się na tym filmie w kinie w 2002 r. Byłem wtedy małolatem chodzącym do szkoły średniej. Wiedziałem, że w kręgu elit królują układy. Oglądając tą komedię w minioną sobotę po kilku latach przerwy niestety stwierdzam, iż film ten dokładnie przerysowuje polskie elity jak również polską rzeczywistość. 1 % żyje w dostatku a 99 % zasuwa za 1000 zł (i żeby tylko tyle dali). Nie potrzeba się kształcić. Wystarczy być chamem, prostakiem i bazować na innych. Kariera nabierze prędkości światła.
Duża gwiazdka dla Pana Jacka Bromskiego za wiarygodne przedstawienie polskich realiów