PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6722}

Kevin sam w Nowym Jorku

Home Alone 2: Lost in New York
6,8 247 703
oceny
6,8 10 1 247703
6,7 26
ocen krytyków
Kevin sam w Nowym Jorku
powrót do forum filmu Kevin sam w Nowym Jorku

Ktory film lepszy?Dla mnie troche ten drugi bo w"pierwszym"Kevinie akcja toczy sie glownie w domu a w drugiej czesci w kilku miejscach.Chociaz oba budza mile wspomnienia dziecinstwa,sentyment:)

Princeska92

w nowym yorku zdecydowanie więcej pułapek :)

ocenił(a) film na 10
sokol289

obie części są zajebiste ale w Nowym yorku najlepsza.

ocenił(a) film na 9
Princeska92

Uwielbiam obie części Kevina to jeden z tych filmów w którym kontynuacja jest równie udana co pierwsza część a w świecie kina zdarza się to bardzo rzadko odpowiadająć na pytanie uważam ze minimalnie wygrywa Kevin sam w domu ma lepszy klimat pułapek jest mniej niż w dwójce ale są one bardziej pomysłowe no i co najważniejsze gdyby nie ogromny sukces kasowy pierwszej części nie byłoby drugiej.
1. Kevin sam w domu 10/10.
2. Kevin sam w nowym Jorku 9/10.

Princeska92

Pierwszy film. Po pierwsze, było to coś świeżego, a drugi film jest wtórny. Po drugie, w pierwszym filmie nie ma tak rażących głupot - np. w drugim filmie Joe Pesci gdy widzi, że czapka na nim płonie, to zamiast po prostu zrzucić tę czapkę z głowy, to on zaczął szukać wody. To było nie tylko skrajnie głupie, ale i sprzeczne z instynktem samozachowawczym. Albo gdy Daniel Stern został porażony prądem, to przez chwilę było widać jego czaszkę - rzecz zupełnie groteskowa i typowa dla kreskówek i dla zwariowanych komedii braci Zuckerów i Jima Abrahamsa. Niepasująca do tonu filmu o Kevinie, mimo że to też slapstickowa komedia, jednak zrobiona według innej konwencji. Albo scena rzucania cegłami - gdyby ktoś dostał w łeb prawdziwą cegłą, to już za pierwszym razem padłby trupem. Albo scena spadnięcia na karoserię samochodu plecami w dół - odbicie płuc i kręgosłupa gwarantowane. Poza tym, tutaj Kevin jest sadystą do granic absurdu. W dużo większym stopniu niż w pierwszym filmie.

Pierwszy film zachował jako taki umiar w głupotach, i był bardziej atmosferyczno-świąteczny.

Princeska92

oczywiście pierwszy jest dużo lepszy,
drugi film, to tak jakby opowiadać ten sam kawał dwa razy przy jednym stole, bez sensu,
poza tym pierwszy ma podstawę, bo chłopak robi fortecę z własnego domu, który zna jak własną kieszeń, natomiast w drugim filmie ni z gruszki ni z pietruszki w nieznanym sobie środowisku gówniarz ogarnia w kilka godzin taki tor pułapek, którego przygotowanie nawet MacGyverowi zajęłoby około tygodnia,
pomijając już przewidywalność i wtórność tych zasadzek, bo prawie wszystkie są patentami z pierwszej części, tyle, że spotęgowanymi w sile rażenia, tak jakby stopień zabawności miał zależeć od siły z jaką Harry czy ten głupszy złodziej przypyerdoli makówką w żelazną rurę, albo wysokości z jakiej yebnie na plecy

użytkownik usunięty
Princeska92

Obydwie części bardzo lubię. Trudno mi wybrać między tymi dwiema.Aczkolwiek I część była bardziej świeża. Zaś II była już powtórzona. Znowu pułapki zastawiane przez Kevina na złodziejaszków dosyć brutalne oraz człowiek,którego najpierw się bał, a później nawiązał z nim nić porozumienia.

ocenił(a) film na 10
Princeska92

obejrzalem w zyciu okolo 10 tysiecy filmow mam 40 lat i obie czesci sa u mnie w top 10

ocenił(a) film na 10
Princeska92

Obie części są świetne, jednak bardziej mi przypadła do gustu "dwójka" - nowe, nieznane miejsce, sceny w hotelu mega śmieszne, jak i pomysłowe pułapki zastawione przez Kevina xD
Cz. 1: 9/10, cz. 2: 10/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones