Wyrazcie swoje zdanie, ktora czesc uwazacie za lepsza ? ;p'
Kevin sam w NY, ta magia Nowego Jorku, albo te purchawki związane z przyjaźnią pani od gołębi i Kevina :-)
Zdecydowanie pierwsza lepszy klimat pomysły Kevina też dobre a w drugiej prawie to samo ale w drugiej trochę nudy.
Kevin sam w NY wydaje mi się być bardziej rozbudowany, i jeśli chodzi o Magię Świąt i pod względem zwrotów akcji. Pamiętam jak zawsze w dzieciństwie mu zazdrościłem tych dobrodziejstw w hotelu Plaza czy limuzynie :) Natomiast Kevin sam w domu to część pierwsza i zawsze gdy ktoś mówi Kevin to pierwsze o czym myślimy to - sam w domu. Ogólnie obie równie miło się ogląda lecz gdybym miał wybierać to wole w NY bo mniej razy go oglądałem, a 1 cz. VHS i odpalam czasem kuzynce.
Jakoś wole Kevina samego w NY :) Pierwsza jest super ale druga bardziej mi się podoba :P
Zdecydowanie pierwsza, "jedynkę" uwielbiam od początku do końca, zaś w części drugiej jedynie fragmenty. Raz, że jedynka miała lepszy klimat (coś jak ze "Szklaną pułapką", gdzie w części drugiej zamienili wieżowiec na lotnisko przez co film stracił taki wręcz klaustrofobiczny klimacik), dwa, że w dwójce sporo dowcipów powtarzają, a trzy, że im Kevin młodszy, tym to pokonywanie oprychów wydawało się zabawniejsze. No i ten w Nowym Jorku był przesadnie moralizatorski, ale i tak go lubię.
Ja lubię obydwie części :D Zawsze mnie bawią mimo tego, że oglądam je po raz kolejny.
ja tam samo lubie obie części ale jak mam wybrac to kevin w Nowym Yorku jest bardizej smieszniejszy i ciekawy ,chociazby pokazany NY z pięknej strony legendarny luksusowy Hotel czy sklep z zabawkami pamietam jak dawniej jak oglądałem kevina i myslałem ,jak moze byc takie cudowny sklep z zabawkami , i jednoczesnie myslałem jakie są w polsce a jakie w ameryce nic tylko zazdrościć ze przyszło zyc w zadupio polskim/
Szkoda że zaraz po części drugiej niepowstała trzecia "Kevin sam w Paryżu" byłaby świetnym zakończeniem trylogii ;-)
Uwielbiam obie części oglądam je każdego roku i ubaw mam ten sam obie to według mnie najlepsze komedie o tematyce Bożego Narodzenia minimalnie wygrywa Kevin sam w domu ma lepszy klimat lepsze pułapki i był pierwszy a dwójka to trochę powtórka z rozrywki ale również jest świetna.
Kevin sam w domu 10/10.
Kevin sam w nowym Jorku 9/10.