Tak, zgadzam się z zarzutami, że jest to tania podróbka filmów Chrisa Columbsa, ale dlaczego ten
obraz ma słabszą notę niż "Sam w domu po raz trzeci"? Moim zdaniem to właśnie ten film
powinien mieć ocenę 5 z kawałkiem.
To jest podróbka Kevina.... Ten niby Kevin nie jest ani trochę podobny do prawdziwego, nie mówiąc już o Marvie, Buzzie i innych...
Mogli chciaż im imiona pozmieniać i tytuł inny dać. Fabuła nie jest zła. Ale czemu akurat Kevin, nie mógłby to być np Sam, Roy cz jakiś inny .....
Chris Columbus w latach 1990-1992 stworzył cykl filmów z serii "Home Alone" z Macaulayem Culkinem w roli głównej i to było MISTRZOSTWO, KTÓRE DO DZISIEJSZEGO DNIA JEST ŚWIĄTECZNĄ TRADYCJĄ WSZYSTKICH POLAKÓW. A zarówno film "Sam w domu po raz trzeci", jak i to powyższe badziewie to totalna kpina. Zastrzeliłabym kogoś,...
więcej
była cześć 1 kevin sam w domu była 2 cześć kevin sam w nowym jorku no i 3 trochę
słabsza od pierwszych dwóch sam- w domu po raz trzeci no i ta 4 kevin sam w domu 4
trzecia była dużo lepsza od tej 4 cześći 4 część była nudna dlatego że te złodzieje byli też
gorsze harry i marv w 2 pierwszych częściach byli lepsi a...
Po tym jak pierwszy raz obejrzałem ten film to jestem po prostu rozczarowany.
Poza tym to w ogóle jest nie śmieszne, nudne, żenujące, żałosne i denne.
Żeby powstała prawdziwa komedia na święta, to musi być przede wszystkim, ambitne i
zrobione na podstawie tego co się działo w Kevinie z początków lat 90, to
po...
Niestety ale film nazywa się Home Alone 4 lecz nie można go w żadnym stopniu porównywać do
prawdziwego Kevina samego w domu , ktoś zabrał się za robienie "4 części filmu" nie mając na
to sensownego pomysłu, bardzo zawiodłem się parę lat temu widząc ten film pierwszy raz bo
liczyłem na jakąś ciekawą kontynuację,...
Nie wiem jak wy ale dla mnie ten film to rodzaj tortury...nie chodzi wcale o to ze ten film bez konca
wszedzie puszczaja....
Hmm...nie wiem jak wy ale ja zawsze dopingowalem tych rabusiow...marzy mi sie taka krwawa
wersja kewina gdzie dzieciak robi puapki ale rabusie go dopadaja i wyzywaja sie torturami rodem...
Chodzi mi o to że w pierwszej części Kevina samego w domu Kevina grał Macaulay Culkin
który jako dziecko miał jasne włosy i trochę wyższy od aktora który go grał w tej części
Chyba tego grudnia - w porze najwyższej oglądalności jako typ dnia. Nie ma to, jak usiłując zbić kokosy na znanym tytule. Jeśli ktoś dał się nabrać, to bardzo się rozczarował. Ja na szczęście widziałem to "dzieło" kilka razy w Polsacie o przyziemnych porach, zanim zaczęto go reklamować jako "produkcję na wieczór". Bez...
więcej
Przecież Kevin był w pierwszej części sam w domu, w drugiej w Nowym Jorku, i w trzeciej znowu sam w domu. To teraz powinno się nazywać ,,Kevin sam w domu po raz trzeci''.
A tak poza tematem to moim zdaniem najgorsza część.
Po prostu nie warto oglądać. Film jest sztucznie śmieszny, taki udawany i nudny. Poza tym
bez starego dobrego/Macaulaya Culkina to nie to samo. Dla mnie na zawsze Kevinem
zostanie On.
Oglądałem z dziewczyną w te święta tą część i sama powiedziała że to dno i nic więcej.Tego syfu nie powinno zaliczać się do kolejnej części.
Tandeta zajeżdżająca na kilometr. Główny bohater kompletnie antypatyczny- z jego durnym
śmiechem to już w ogóle człowiekowi się brzytwa w kieszeni otwiera. Pułapki durne, zero
finezji... Sztuczność aktorów i w ogóle ta chawira... Akcja się dzieje w dzień, żeby jeszcze ten
gniot dobić. Chętnie dałbym zero, ale że...
wcześniejsze keviny (alex to nie kevin) były filmami dla wszystkich. Ten jest dla dzieci.
Bardzo dla dzieci. Mega super dom, beznadziejni bandyci (szczególnie kobieta-kurczak),
beznadziejny humor, wszystko przewidywalne...
nie no co się wysilać w pisaniu, film dla dzieci i to tych mniej wybrednych i nikogo...