Obejrzałem film, historia przedstawiona sugestywnie, ale mam wątpliwości czy jest to dramat.hoćby z tego względu, że kino zatrumfowało. 7/10.
W prowincjonalnym irlandzkim miasteczku dochodzi do konfliktu między dwoma ludźmi -
lokalnym pastorem a rozwijającym swój przemysł biznesmenem. Spór szybko doprowadza do
tragedii.
Bardzo przyjemnie oglądało się ten film.
Można powiedzieć opowieść z morałem. Nowoczesne życie połączone z religijnością kontra
konserwatyzm i sztuczne umoralnianie.
Całkiem trafnie zostało to pokazane. Jak zwykle w takich momentach rozchodzi się o pieniądze:)
Barwnie przedstawione postacie, ich problemy te małe...