Usłyszałem wczoraj, że "KLER" jest wybitnie stronniczy, bo "każdy może być przecież pedofilem, np. krawiec też".
OK, ale jeśli jakiś krawiec został przyłapany na pedofilii to...
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich wściekle broni tego właśnie krawca?
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich przenosi krawca pedofila do innego, mniejszego zakładu krawieckiego?
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich zamiast pochylić się nad ofiarami tego właśnie pedofila, przeprosić je itd. to tłumaczy się, że więcej zboczeńców jest w środowisku np. szewców.
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich ma największe w Polsce przywileje?
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich obraca miliardami bez konieczności rozliczania się z fiskusem?
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich uważa się za lepszych, bardziej uduchowionych wybrańców Boga?
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich zabrania swoim krawcom zdradzania Policji jakichkolwiek informacji związanych z pedofilią w zakładach krawieckich?
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich burzy się krzycząc: "Panie Smarzowski, nakręć Pan film o stolarzach, jeśli masz Pan odwagę!"?
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich mówi, że to same dzieci podpuszczają i uwodzą biednych krawców?
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich ma w głębokim poważaniu ofiary swoich zwyrodnialców, a samych zwyrodnialców chroni i ukrywa?
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich ma w głębokim poważaniu, ogólnie wszystkich innych nie korzystających z usług krawieckich?
Czy Stowarzyszenie Krawców Polskich odprawia pogrzeb (iście krawiecki, królewski, z honorami) swojemu krawcowi, któremu udowodniono... ponad 200 przypadków molestowania chłopców???
Pytania oczywiście można mnożyć bez końca...
Jeśli na wszystkie usłyszelibyśmy "tak" to by oznaczało, że jednak żyjemy w Państwie Krawieckim...