Ten film doczekal się statusu kultowego w pewnych kregach.

SPOILERY
Patrząc na Twoje zdjęcie podejrzewam, że nie masz nawet 25 lat, więc tekst o wiekowych paniach jest raczej obraźliwy dla osób od ciebie starszych. Ja jestem dużo starsza od Ciebie i uważam, że ten film, choć ze względu na bohaterów może wydawać się skierowany do młodzieży, to jednak jego tematyka raczej dotyczy osób dojrzalszych [przynajmniej emocjonalnie]. Gwałt, ciąża, poronienie, śmiertelna choroba - chyba nie zaserwowałabym tego nastolatkom. Film ma bardzo mądre przesłanie - jak wiele produkcji azjatyckich, w których filozofia życiowa, często powiązana z buddyzmem jest niezwykle ważna.
A co do chusteczek... to zależy od indywidualnego stopnia wrażliwości. Jeśli coś w tym filmie byłoby ci znane z autopsji - może byś płakała.

hahaha :D kobieto cała Twoja wypowiedź jest bardzo zabawna, żeby nie powiedziec absurdalna, a na pewno niepotrzebna, bo włazisz mi na temat i oceniasz moją osobę po zdjęciu (zresztą pudło), na którym i tak niewiele widac. Tak jak bym ja stwierdziła, że jesteś pusta,albo nijaka bo masz "pusty" awatar..
Po drugie nie wyjeżdżaj mi z przemądrzałymi tekstami dotyczącymi uczuciowości w azjatyckich filmach, bo kino Azji to mój konik jeżeli tego nie zauważylaś i dobrze je znam.
Po trzecie nastolatki pornole oglądają na necie i inne pierdoły; kwestia co my myślimy że by było dobre dla młodzieży w danym wieku, a co tak naprawdę młodzież ogląda to dwie różne rzeczy; poza tym w filmie także jest mowa o bardzo młodych bohaterach.
I po czwarte - najważniejsze - to MOJA indywidualna ocena i zdanie, do którego mam prawo, widziałam o wiele mocniej ściskające za serducho filmy, więc wybacz, ale odp*dol sie ode mnie i mojego "stopnia wrażliwości" bo gówno o mnie wiesz, żeby tak pisac

Nie obraziłam Cię. A co do własnego zdania... masz prawo, ale to jest portal, na którym wyraża się opinie i dyskutuje. Jeśli razi cię, że ktoś ma przeciwne zdanie, to nie zakładaj tu wątków, nikt nie będzie ich czytał, kometował i psuł twój wizerunek. Poza tym jesteś chamska i chyba przydałoby ci się trochę ogłady. Tekst do obcej osoby typu "odp*dol sie ode mnie'" świadczy o twoim braku kultury. Nie odpowiadaj na mój post , bo i tak nie zamierzam z tobą dyskutować.

Zgadzam się absolutnie. 23 lata na karku, szukałam łzawego melodramatu. Dostałam telenowelę o nieodpowiedzialnych 17-latkach i innych perypetiach...
I uważam, że akurat dla młodzieży ten film jest absolutnie wskazany, to nie dzieci w wieku przedszkolnym, aby ciąża, poronienia, śmierć, czy nawet gwałt były tematem tabu.

Oglądałam ten film mając jakieś 15 - 16 lat i mnie, właśnie tej "młodzieży" do której rzekomo w większości trafia ten film, też ani trochę nie poruszył. Dziś nawet nie mam ochoty wracać do tego filmu, a minęło jakieś 8 lat od mojego pierwszego seansu. Historia może i jakiś sens miała, ale jak sama autorka wypowiedzi stwierdziła - film dość naiwny. Chyba nawet lepiej oglądało mi się dramę niż film. Może to dlatego że jakoś wolę Seto Koji'ego niż Harumę. I w dramie ogólnie obsada była jakaś...ładniejsza XD" Niby nie o wygląd aktorów tu chodzi, ale wciąż jakieś tam minimalne znaczenie ma.