To można zrobić coś gorszego???

No właśnie myślałem, że "Kac Wawa" jest dnem ale się pomyliłem! To "cudo" jest DNEM TOTALNYM!!! :-(

W pełni popieram !!! Co za gówno,dałem radę obejrzeć jakieś prawie 10 minut i koniec. Szkoda czasu i pieniędzy.

hahah ja dotarłem do14min. :-D

a ja obejrzałem, nie wiem dlaczego :) . A szkoda bo można było bardzo fajny pastisz zrobić ... niestety Pujszo ostatecznie pogrążył film.

Tak pomyślałem, że będzie to pastisz zabierając się do oglądania ale niestety nie dałem rady! Pastisz jest pastiszem ale to to jest po prostu "dramat" w czystym wydaniu! :-(

dramat nie dramat, jak "nagą broń" albo "straszny film" oglądałem to miałem momentami podobne odczucia.

Ej, chyba trochę przesadziłeś porównując "Nagą Broń" i "Straszny Film" do tego "czegoś"! :-) Tamte filmy mimo wszystko miały jakąś fabułę i "naśmiewały" się z jakiś innych produkcji a to "coś" jest po prostu...żałosne!

no może "naga broń" to przesada ale przez "straszny film" równie ciężko było mi przebrnąć jak przez "Blonda ...", co do Blonda to według mnie ewidentnie twórcy szli w kierunku "Różowej Pantery" "Englisha" i "Bonada", a ze z żałosnym skutkiem to już inna sprawa

Hmm...dokładnie masz rację z tymi angielskimi porównaniami! :-) Co do "Strasznego Filmu" to nie było tak źle (przynajmniej part 1 & 2!) ;-) Szkoda, że Polacy nie potrafią zrobić jakiejś fajnej komedii (bo komedie romantyczne odpadają!) :-( Pozdrówka!

To nie jest "dno"...
To uderza w dno od spodu... :D