Nie uśmiałem się jakoś bardzo ale film dosyć sympatyczny. D.Day potrafi stworzyc sympatyczne cieple postacie kobiece w filmie. Partnerujacy jej Taylor zagrał dobrą role. Ciiekawa scena bylo pojawienie sie Roberta Vaughna, jako nawiazanie do roli tego aktora w serialu " The Man from U.N.C.L.E.". Grał tam szpiega Napoleona Solo. Wtedy musial to byc popularny serial skoro autorzy fimu wprowadzili taka scenke.