Serio? Bojowe słonie i inne bardzo brytyjskie zwierzątka nie robią na was wrażenia, a ludzie o niekoniecznie typowo brytyjskiej urodzie już tak? Ale skoro już wychodzimy z założenia, że film o magicznym mieczu ma przedstawiać prawdę historyczną, to polecam np.: https://en.wikipedia.org/wiki/Black_British#Antiquity_and_Middle_Ages . Inna rzecz, że jest to typowo teledyskowa produkcja, w której reżyser pogrywa sobie popkulturalnymi kliszami, więc fakt, że np. Azjata trenuje do sztuk walki a kumpel starego dobrego króla (czyli wariant standardowej dla mniejszości narodowych w zachodnim kinie roli "najlepszego przyjaciela głównego bohatera") moim zdaniem pasuje do konwencji.

Bajki oglądają i mają ból dupy o kolory zamiast się cieszyć, że nie było ani jednego pedalskiego "romansu".

"w filmie o wczesnym średniowieczu widzimy czarnoskórego rycerza"

Przecież akcja tego filmu nie toczy się we wczesnym średniowieczu ani nawet w prawdziwym świecie. Dosłownie od pierwszego ujęcia widać, że to fantasy.

uważam za szczególnie zabawne, że OP uważa czarnoskórego rycerza za nierealistycznego, ale słonie wielkości połowy zamku ujeżdżane prze z czarodziejów są spoko.

Ogólnie niby racja, chociaż my współcześnie możemy nie doceniać wielkości ciemnoskórej populacji na naszym kontynencie w przeszłości. Na przykład wielu Arabów docierało nawet do Europy północnej, wśród Wikingów był autentyczny Murzyn, a podobno (tak wykazały jakieś badania), pierwsi mieszkańcy Skandynawii mieli śniadą cerę i czarne włosy ;). No, a przede wszystkim nie zapominajmy, że nadal nauka uważa, że gatunek ludzki wywodzi się z Afryki :)

dobra juz nie zesraj sie

gównoburza trwa już czwarty rok więc sory ale nie da rady xd

wooh szacun, 4 lata batalii w internecie? To prawie jak wojna stuletnia w rzeczywistości! Winszuję tak wspaniale żrącego tematu, za który zaciekle walczą i prawdopodobnie będą walczyć kolejne pokolenia. Boże to tak smutne, że temat jest aktualny od 4 lat i co jakiś czas każdy dokłada swoją cegiełkę mimo, że reszta uczestników już dawno wpadła w hibernację lub zawiesiła broń, a jednocześnie cholernie mnie bawi xD NIEŹLE SIĘ TU NAPIERDALACIE! XD

To co powiesz o czarnej obsadzie w nadchodzącym serialu o "Wiedźminie"? Prawdziwy rasizm w kinie mamy wtedy, gdy wyrażasz swoją negatywną opinię o kolejnej białej postaci zastąpionej przez czarną i zaczynasz - "nie chcę być posądzony o rasizm", czy "nie mam nic do czarnych" itd. A youtubowe lewackie autorytety jak Łukasz Stelmach z napuszonym mentorskim tonem z wyższością gnoją Ciebie bo nie zgadzasz się np. z czarną Ciri. Używają z tyłka wyjętych argumentów typu - ograniczając kasting do białych blokujemy drogę wspaniałym czarnym aktorom. Albo - jak w obsadzie nie będzie czarnych to film zarobi mniej itd.

Tak tylko przypomnę, że wedle legend arturianskich było kilku czarnoskórych a przynajmniej śniadych rycerzy. Saraceni z Babilonu służyli przy okrągłym stole a jeden z nich chociaż nie tak znany jak Gawain, Galahad czy Parcifal był również uważany za jednego z najdzielniejszych i najwybitniejszych spośród rycerzy okrągłego stołu.

Fantasy z bardzo beznadziejnymi efektami

Przy takich komentarzach zawsze się zastanawiam - jakie to ma znaczenie? W sensie dla postaci. Żadne. Co to za różnica, jakiego koloru jest skóra danego aktora?

To się cieszę że król Artur nie był czarny, bo obecnie to się dzieje że główni bohaterowie są czarni jak królowa Charlotte czy Kleopatra

ja do dzisiaj czekam na film o bialym Michaelu Jordanie dla lepszego balansu wszechswiata. wiadomo. a graczom NBA powinni zakazac wysokiego skakania albo i obcinac im nogi aby inne rasy sie nie musialy obrazac na rzeczywistosc.

Też mnie to wkurza i prawdę mówiąc zniechęca do oglądania filmu. Czarnoskorzy rycerze w średniowiecznej Anglii albo czarnoskóre dwórki na francuskim dworze.