Król Lew
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Film oglądałem już kilka razy i mimo iż wiem że to arcydzieło z niesamowitą muzyką, zachwycającą animacją i sporą dawką humoru, przesłaniem i dobrym polskim dubbingiem jest we mnie pewien niedosyt i mieszane uczucia więc wystawiłem ocene 8/10. Moje wątpliwości wzbudza ocena czynów jakich się dopuszcza postać, którą nie jeden widz uznaje za największego sk*rw**la w historii Disneyowskich animacji - Skaza.
Twórcy napisali scenariusz w ten sposób, że nie od razu widz orientuje się o złych zamiarach Skazy, podkreslając jeszcze w ten sposób jego tajemniczość Dla mnie jest to przede wszystkim postać tragiczna, której przeszłość w filmie nie jest ukazana. Dręczą mnie czasami pytania co się takiego wydarzyło w jego życiu, że pożądał władzy w sposób tak obsesyjny; dlaczego był w nim taki gniew że posunął się aż do takiego czynu jak morderstwo. Domyślam się że na pewno wpływ na jego zachowanie miało wyznaczenie Mufasy jako króla bo był silniejszym potomkiem z miotu, ale to za mało żeby osobowość skazy ulega pogrążeniu się w mroku. Dodatkowo jego postać jest całkowicie czarna, nie przypisano mu żadnych cech pozytywnych. Nikt nie rodzi się od początku zły, często zło wywodzi się z osób dobrych które w swoim życiu zaznały krzywdy z jaką sobie nie mogli poradzić. Jego nieuczciwość, cyniczne podejście do traktowania zarówno przeciwników jak i sojuszników niczym pionki na szachownicy, zręczne manipulowanie kłamstwem, działa na mnie tak że czasami w trakcie oglądania filmu się zastanawiam czy został on przez kogoś wykorzystany, był pozbawiony miłości lub przyjaciół i męczyła go samotność, czy może w młodości postrzegał rzeczywistość wyłącznie poprzez własne potrzeby i ten egocentryzm przesłaniał mu normalne spojrzenie na świat. Może kiedyś wytwórnia Walta Disneya przystąpi do nakręcenia jeszcze jednej części w której zostanie ukazana geneza Skazy i Mufasy i wtedy wszystko się wyjaśni.
Twórcy filmu w wywiadach często powoływali się na "Makbeta" i "Hamleta".. Może właśnie w klasyce znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania..
oj, no idąc tym tropem każdy czarny charakter staje się zły przez swoje przeżycia. dlaczego miałbyś obniżać ocenę filmu, bo nie wiesz dlaczego Skaza był zły? albo współczujesz mu i darzysz go sympatią? typowy, disneyowski czarny charakter :)
Postać Skazy dlatego mnie intryguje gdyż fabuła filmu jest tak dojrzała i złożona jak na film dla młodzieży, że oczekiwałem umotywowania czarnego charakteru, a nie pójścia na prościzne pod hasłem jest zły bo jest zły. Tak jak np. w Batmanie widzimy wysiłek i upór Harveya Denta w walce z kryminalistami które zostały zmarnowane przez skorupowanych prokuratorów, sędziów lub policjantów i doprowadziły do tego że stał się przestępcą o kryptonimie dwie twarze.
przesadzasz z tą złożonością fabuły. klasyczna konstrukcja, z bardzo wyraźnymi i czarno-białymi bohaterami. szlachetny, mądry, nieskazitelny Mufasa, przeciwny Skaza, głupkowaci i sympatyczni Timon z Pumbą no i Simba, typowy disneyowski bohater - uciekający od przeznaczenia, w końcu dźwigający na swoje barki odpowiedzialność bycia wybrańcem/księciem/wyzwolicielem/bohaterem. umotywowanie czarnego charakteru? życie w cieniu brata, chęć władzy itp.
nie możemy zapomnieć, że "Król Lew", tak samo zresztą jak wszystkie filmy disneya kierowane są do najmłodszej widowni, więc portrety psychologiczne postaci nie mogą być tak złożone i niejednoznaczne jak np. w batmanie. to jest podstawa tych cudownych disneyowskich filmów, które mają uczyć dzieci czym jest zło, dobro, odpowiedzialność, podejmowanie trudnych decyzji - przedstawić te wartości dzieciakom w taki sposób, by utrwalić w nich przesłanie niesione w historii. gdyby siedmioletni Krzyś zaczął mieć wątpliwości dotyczące Skazy, zacząłby odczuwać do niego sympatię, usprawiedliwiać go lub - co gorsza - naśladować go i uważać za wzór, to chyba minęłoby się z celem, nie?
Hej, też uważam, że Skaza to postać tragiczna, i mimo całego zła, które prezentuje już jako dziecko zastanawiałam się co było nie tak w jego przeszłości i - o mamo - nawet go lubiłam, (chociaż przypuszczam, że była to też zasługa dubbingu ;)) On rzeczywiście jest interesujący,ale to zło, które każdy z nas ma w sobie, musiało u niego przeważyć pod naciskiem poczucia bycia gorszym. Aczkolwiek nawet najgorsze wydarzenia z dzieciństwa nie powinny determinować niecnych postępków. Jedno jest pewne - królem był tragicznym, i to dlatego zapewne nie wybrano go jako pierwszego w linii do objęcia tronu, takie rzeczy widać zawczasu.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
