Wiele osób sie czymś inspirowało

"Po ukazaniu się filmu w 1994, wybuchło poruszenie w Japonii. Okazało się, że "Król Lew" jest bardzo podobny do znanego serialu anime "Kimba the White Lion" (Kimba - Biały Lew). I nie chodziło wyłącznie o oczywiste podobieństwo imion głównych bohaterów. Zarówno Simba jak i Kimba mieli za przyjaciela szamana-pawiana. Ale to nie koniec podobieństw, obydwoje mieli złego wuja - "Scar" (Skaza) w Królu Lwie i "Claw" (Pazur) w serialu), który spiskował z hienami. Oba lwy miały też charakterystyczną pozę na skale. Nie doszło jednak do procesu sądowego, gdyż wdowa po Osamu Tezuce (producencie serialu) oświadczyła, iż jej mąż byłby zaszczycony gdyby Disney zainspirował się jego filmem.
Inne źródła podają, że Disney wykupił po prostu prawa autorskie do filmu "Kimba the White Lion"." wypowiedź użytkownika Dorosoldier z wykopu. Błagam nie rpóbujcie tworzyć kolejny teorii spiskowych dziejów już Masoni i Iluminati wystarczą po za tym animacje mają zupełnie inne fabuły http://en.wikipedia.org/wiki/Kimba_the_White_Lion#Plot Ten link z kolei podany przez wh00kiers również na wykopie i nazwijcie mnie plagiatorem.

nie próbuję tworzyć teorii spiskowych, po prostu uważam, że to interesujące.

Wiem wywołało to sporą burze na kilku innych forach. Myślę jednak, że wszystko odbyło się uczciwie skoro nie wytoczono procesu po tym szumie w Japoni. W końcu kto by nie chciał wygrać milionów dolarów jakie z pewnością posiada i posiadała taka wytwórnia jak Disney. Z reguły nie wierze plotkom, aw tą o plagiacie do datkowo nie chcę wierzyć.

Na pocieszenie:
Mało który film bądź animacja z wytwórni Disneya nie był niczym w dużym stopniu inspirowany.