PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30591}

Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków

Snow White and the Seven Dwarfs
7,3 49 031
ocen
7,3 10 1 49031
7,0 7
ocen krytyków
Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków
powrót do forum filmu Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków

Bajki z dawnych lat

ocenił(a) film na 9

Uwielbiam tę bajkę jak i wiele innych, które stworzył Disney grubo przed rokiem 2000 ... mówie m.in o Śpiącej królewnie, Małej Syrence, Dzwonniku z Notre Dame i wiele wiele innych. Te bajki to było coś pięknego i prawdziwego - dzisiejsze bajki nigdy im nie dorównają

kejt_btv

Popieram! Dla mnie Dzwonnik z Notre Dame to takie małe arcydzieło sztuki takie dynamiczne i zmuszające do refleksji. Za to Śnieżka to też jedna z moich ulubionych filmów animowanych. Tylko w scenie gdzie ucieka przez las tak mało kobieco zasuwa jak najlepszy polski biegacz :) Ale i tak uważam ją za niesamowitą laskę. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu matka kupiła mi ją na kasecie VHS i non stop całą rodziną oglądaliśmy. Były też na kasecie filmy jak powstawała Śnieżka. Bardzo ciekawy dokument który do dziś pamiętam.

ocenił(a) film na 9
LordShen

ha ha to się uśmiałam tym bieganiem Śnieżki :P - powiem Ci, że nie oglądałam jej chyba z jakieś 15 lat więc dokładnie nie pamiętam tego Horrest Gumpa w jej wykonaniu ;) ale z chęcią wracam do tych bajek i niedługo zrobie sobie mały seansik :D

ocenił(a) film na 8
kejt_btv

Też uwielbiam stare filmy animowane, choć akurat Dzwonnik i Mała syrenka nie powstały "grubo przed 2000 rokiem", tylko niedługo przed 2000. Za to "Piotruś Pan" powstał w 1953 i jest naprawdę świetny, wszystko jest w nim idealne - barwne, ciekawe postacie, wciągająca historia, dalekie krainy, sceny latania, piraci, syreny, Indianie, mnóstwo humoru, bardzo dobra muzyka... po prostu film bez wad. Gdy byłem mały, oglądałem go bez przerwy, to był mój ulubiony film Disneya i film w ogóle.

Obecnie za najlepszy film Disneya uważam "Fantazję" z 1940, jak prawie każdy, kto ją widział. Poetyckość, artyzm, wyobraźnia, majestatyczność... ten film to jedno wielkie emocjonalne doświadczenie. Jak pójście do muzeum sztuki, tylko że z ruchomym obrazem i muzyką.

"Alicja w krainie czarów" z 1951 też bardzo fajna. Trochę psychodeliczna, ale ogląda się świetnie.

"Dumbo" z 1941 - pełen dziwnych obrazów i scen, w tym słynnej z różowymi słoniami (moja ulubiona), ale mimo to, a może właśnie dlatego, trudno nie polubić.

"Bambi" z 1942 - tak, wiem, że ma dużo słodkich scen, i też uważam, że za dużo, ale z drugiej strony, jest tak świetnie skonstruowany i ma tak znakomitą animację, że też należy docenić.

W "Królewnie Śnieżce" najbardziej lubię postacie krasnoludków i sceny z Gapciem, Mędrkiem, Gburkiem i Apsikiem. Są przezabawne. Natomiast sama Śnieżka jest nieciekawa - krucha, głupia, naiwna, słaba fizycznie i psychicznie. Książę - też nieciekawy. Zła Królowa - w sumie dość nudna, bo niewiele robi i mówi, ale za to wygląda świetnie, również po przemianie. No i scena przemiany, oraz scena biegu Śnieżki przez ten straszny las, to jedne z najstraszniejszych scen z dzieciństwa.

kejt_btv

Stare bajki i basnie produkcji ZSRR dorownywaly tym disneyowskim.

CyboRKg

Jak się dziś włączy cartoon network to jakby ktoś wiadro pomyj zrzucił na człowieka a prawie 100 lat temu powstawały rzeczy radujące serce wstyd co za degeneracja.

ChubakaCieLubi

Cartoon network to kreskówki nie bajki :P

GostekMostek_PL

oglądałeś facet chociażby carton Network w latach 1994-2004?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones