Oglądałem przed chwilą na DVD i szczerze mówiąc fajerwerków nie ma . Ja jako fan filmów
fantasy , przygodowych i trochę akcji :) nie byłem zachwycony . Od taki sobie remake , który z
pierwowzorem ma tyle wspólnego co pies z kotem . Oboje są zwierzętami ale nie mają ze
sobą dużo wspólnego ;] . Owszem są krasnoludki zła królowa , śnieżka o białej cerze i
czarnych włosach , no i gdzieś tam pod koniec wkradło się jeszcze dobrze znane czerwone
jabłko . Ogólnie film dobry ale bardziej skierowane dla tych młodszych widzów , dziewczyn i
kobiet . Film kręci się ciągle wokół miłości , miłość , miłość , miłość . . Fajny moment był
pod koniec z tą bestią z lasu :> . Oceniam film pozytywnie . A teraz może pójdę obejrzeć inną
wersję postawioną bardziej pod fantasy z tego samego roku .
Pozdrawiam
Też oglądałam parę dni temu i powiem Ci tak, jestem dziewczyną, a ten film strasznie mi się nie podobał. Nie wiem dlaczego, nie potrafie tego wyjaśnić, ale chyba chodzi o całokształt. Zanudziłam się tylko na tym filmie.. i niestety wyłączyłam pod koniec, nie dotrwałam do momentu z bestią i może źle zrobiłam, jak mówisz że to fajny moment. Może się skusze jeszcze raz obejrzeć, ale to już jak naaaprawdę będzie mi się nudziło ;P