Kurczę.. może to nie będzie moja najinteligentniejsza wypowiedź na filmwebie ale co tam... ;] Królewna Śnieżka zawsze kojarzyła mi się z delikatną piękną dziewczyną.... no i wszystko spoko tylko, że niejaka Lily Collins za specjalnie piękna nie jest to raz.. a dwa MA PRZEOKRUTNE BRWISKA.. no luuudzie...... naprawdę nie dało się tego jakoś wydepilować na potrzeby filmu?? Patrzę na nią i od razu mi się z jakimś wilkołakiem kojarzy xDxD Załamka...... xD
hahahahah ;p
dokładnie. brzydka nie jest, bo twarz ma ładną, ale brwi mogli jej wydepilować...
Ale ona była celowo tak zrobiona! Na Idealną Panią Domu z pierwszych amerykańskich reklam. Tej która miała pierwszy seryjny model zmywarki, odkurzacza i lodówki w domu, jej dzieci dobrze się uczyły a mąż pięknie uśmiechał. Aktorki występujące w tych reklamach wyglądały identycznie i miały ten sam sposób poruszania. To była kolejna parodia, ale u nas ciężko to wyłapać bo panie w naszych pierwszych reklamach wyglądały zgoła odmiennie;p.
Wpisujemy w wyszukiwarce "1950's & 60's TV Commercials"
Zaczyna się od reklamy Maxwell House, przewijamy do 4:21 i widać od razu w jakich czasach takie "brwiska" uchodziły za ideał piękna:).
też właśnie zwróciłam na to uwagę, że na potrzeby filmu mogli poprawić jej trochę urodę na wzór królewny Śnieżki :D
Moze Was zaskoczę, ale brunetki maja gęstsze i mocniejsze włosy nie tylko na głowie. Taka już ich uroda:) Ja tam lubie mocne brwi u kobiet.
A nie no to tam gdzieś indziej to niech sobie zostawi (to nie ten typ filmu żeby miała coś z tym robić xD)... no ale brwi.... kurczę.... no chociaż odrobinę by sobie mogła je zwęzić.. ;] Po prostu jak na nią patrzę to widzę tylko te brwiska xD
Dokładnie, patrzę na nią i nie moge się na niczym innym skupić, to jest straszne po prostu. To nie są mocno zarysowane brwi tylko jakiś potwór jej na oczach wyrósł...
Ja nie lubie waskich, sa za mało naturalne. Sama wolałabym mieć gęstsze. Poza tym Śnieżka nie stała przed lustrem z pencetą raczej:D
no może nie stała, ale powinni wybrać kogoś innego. Jakoś ta aktorka mało przypomina mi Królewnę Śnieżkę z lat mojego dzieciństwa ;>
Wiesz, Królewna Śnieżka to w ogóle dziwna postać. Ogólnie rzecz biorąc to brunetka z wyglądem blondynki Z jednej strony dziewczęca a z drugiej wypacykowana i anemiczna. Nie mam pojęcia czy w ogóle istnieje aktorka zdolna sprostać wymaganiom co do wyglądu:) Powinni chyba wziąć rudą lub blondynkę i ufarbować ją na czarno:)
sama mam szerokie brwi, więc wiem, tu nie chodzi o szerokość , tylko o kolor, za mocno je pomalowali , na dodatek ma jasną skórę ,więc się odznaczają
Z podręcznika antropologii: "typ dynarski - mieszaniec elementów nordyckiego i armenoidalnego; skóra jasna, włosy i oczy ciemne". Ponoć ten typ jest właśnie często w Europie spotykany :-)
To jest jakaś różnica? Zawsze myślałem, że to jest ten sam przyrząd, tylko w różnej gwarze, jest różnie nazywany :D
A wedłóg mnie ona idealnie nadaje się na śnieżke, a te brwi dodają jej charakteru. Nie wygląda jak jakaś łatwa laska która depiluje brwi w tak nienaturalne kształty że az się nie chce na taką twarz patrzeć. Po za tym mi śnieżka zawsze kojarzyła się z całkowita naturalnością i delikatnością, a jak oglądam zwiastun i oglądam Lily to stwierdzam, że ona w filmie wygląda naprawdę delikatnie i kruchutko, oczywiście wbrew pozorom, bo okazuje się że ta śnieżka potrafi pokazać pazura...A z resztą co do tych brwi, wystarczy się przyjrzeć lepiej i widać że pomimo tego że są takie gęste też były regulowane...
nie wiedzialam ze "łatwe" czy tez "trudne" laski poznaje się po brwiach xd Jak dla mnie to po prostu sa az nadto wyraziste..
Nie do końca chodziło mi o to, myslę po prostu że twórcy filmowej śnieżki, chcili stworzyć postac baśniową, niezwykłą, a nie kobietę uchodząca w dzisiajszych czasach za "ideał" piękna, czyli brew wyregulowane niemal do zera, albo wysoko uniesiona, do tego usta napchane kolagenem i cycki wypchane sylikonem...
no jest jednak jakaś forma pośrednia pomiędzy sztucznymi cienkimi kreskami a "naturalnymi" brwiami w stylu Breżniewa...
tyle, że te jej filmowe brwi też naturalne do końca nie są. Od razu widać, że reżyser sobie coś tam wymyślił i na siłę zrobili jej jakiś sajgon z tych brwi, żeby były ciemne, gęste, wielgachne i w ogólne nie łapie o co im w tym chodziło :P W sumie to nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała okazję zobaczyć nieregulowane brwi, które wyglądały by tak potworzasto... ;)
Chyba nie o to w postaci Śnieżki chodzi, żeby wszyscy tylko mówili "co jej się stało w brwi?"
czepiasz się ;) ładna dziewczyna i te brwi choć nieco grubsze niz sie ogolnie przyjelo to powiedzmy ze podkreslają jej oczy ;P
Nieźle, na imdb ludzie pisali o tym a ja się zastanawiałem o co im chodzi..Nie zwróciłem nawet na to uwagi i serio oglądając zwiastuny w życiu bym nie pomyślał, ze można to wziąć za ujmę czy wręcz coś co przeszkadzałoby w oglądaniu filmu. Przesada lekka
"Nieco". Hm. One są jakoś o 2150% grubsze od normalnych. I nie mówię o "normalnych" w sensie wyregulowanych, tylko naturalnych, normalnych brwiach.
lol nie tylko ja tak mysle :)) aktorka tez mi sie nie podoba, nie tylko brwi ma za mocno podkreslone przy drobnej twarzy, ale tez jakos osobiscie mi Audrejke H. przypomina ktora delikatnie mowiac nie nalezy do moich faworytek z urody :) co do Sniezki z takimi brewkami ja bym sie jej troche bala ogladajac ten film jako dziecko pewnie ;D
jak mysle o Sniezce, to mam przed oczami twarz Katy Perry - sliczna, delikatna, urocza i slodka jak cukierek:) idealna do tej roli...
litości-ona ma 28 lat i wyłupiaste oczy no i te wielkie balony nijak się mają do Śnieżki,że robi z siebie słodką idiotkę to nie znaczy,że jest delikatna
akurat Panna Lily ma piękną oprawę oczu-cudna dziewczyna
Śnieżka jest piękną NATURALNĄ dziewczyną. Kobiety naturalnie mają krzaki nad oczami, cieńsze mają tylko dlatego, bo je depilują. Gdyby zrobili jej cieniutkie, narysowane kredką brwi, nie wyglądała by świeżo i młodzieńczo.
"...Kobiety naturalnie mają krzaki nad oczami..." widać że znasz mało kobiet, większość pewnie przez internet?
brwi są różne, cienkie, szerokie, zrośnięte, proste, wygięte w łuk lub z załamaniem, tak jak różnego koloru bywają oczy czy szerokość ust
jedne je regulują mocniej, inne prawie wcale
a o to że Śnieżka ma takie brwi a nie inne to powinniście mieść pretensje do reżysera czy producenta - w końcu wiedzieli kogo zatrudniają... i może właśnie takie im się podobały
Przez internet poznaje raczej chłopaków, nie gustuje w dziewczynach, jestem heteroseksualna. :O (wtf?)
Cienkich, cieniutkich brwi jeszcze nigdy w zyciu u nikogo nie widzialam. Ja jako kobieta myślę, że więcej wiem o naturze kobiecej niż Ty. Są jasne brwi, owszem, ale nigdy nie cieniutkie. :o
W takim razie jesteś nie konsekwentna (przyjmuję do wiadomości że jesteś kobietą, chociaż tym bardziej dziwi mnie Twoja wypowiedź :P)
określenia krzaki i cieniutkie opisują dwie skrajności i omijasz wszystko co jest pośrednie, a to pośrednie może być cienkie, "cieniutkie" już nie - z tym się zgodzę - ale szczerze to cieniutkie nie jest ładne, tak jak nie jest ładne za grube jak w przypadku tej aktorki - na plakatach troszkę jej brwi ugrzecznili i wygląda lepiej
zapominasz też że z wiekiem tak jak i u mężczyzn brwi się trochę zmieniają tracą zarys lub robią się bardziej obfite lub wręcz przeciwnie, rzadsze
więc twierdzenie "...Kobiety naturalnie mają krzaki nad oczami..." jest błędne :P
Ale ona nie ma krzaków,po prostu ma grubsze i ciemniejsze ale widać ,że są ładnie ułożone-nie wiem o co to halo
ona ma jasna skórę przez co jej ciemna oprawa oczu się wyróżnia, w innych filach gdzie ma ciemniejszy odcień skóry już tak one się nie odznaczają-wyglądają normalnie