Wg mnie Anna wyszła najkorzystniej jak się dało :) Nie, żeby wcześniej wyglądała źle, ale mam wrażenie, że twórcy wreszcie przywiązali trochę więcej wagi do jej wyglądu, bo jak dotąd to Elsa wymiatała, jeśli chodzi o fajne kiecki i fryzurę. Tu dla odmiany Anna wygląda rewelacyjnie. Kiedy do kina wychodziła krótkometrażówka z Olafem, twórcy odnieśli się do strojów obu dziewczyn mówiąc, że podobny kolor ma odzwierciedlać wpływ sióstr na siebie nawzajem (czy jakoś tak, nie pamiętam... no, w każdym razie, że stają się sobie bliższe). Jeśli by pójść dalej tym tropem, to na tym zdjęciu dla odmiany Elsa ma na sobie suknię podobną w kroju do tych, które zwykła nosić Anna (trochę jestem rozczarowana brakiem peleryny, bo jak dotąd co nowa, to piękniejsza).

Tak swoją drogą, to nie jest to jeszcze oczywiste, że obrazek pochodzi z filmu - mógł to być zwykły fanart (chociaż internet twierdzi, że niby wcześniej udawały im się przecieki). Mam jednak nadzieję, że to autentyk.