Kraina lodu
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Oglądając zwiastuny już wiedziałem, że nie jest to film dla mnie, a raczej dla małych dziewczynek marzących o życiu księżniczki i księciu z bajki. Jednak po niedługim czasie zrobiło się szumnie wokół produkcji. Krytycy zachwalali, a film zdobył miliony fanów na całym świecie. Niedawno HBO emitowała bajkę i postanowiłem dowiedzieć się co w niej jest takiego, że wzbudziła sensację na całym świecie. Obejrzałem i okazało się, że miałem całkowitą rację. Film jest tylko i wyłącznie dla dzieci płci żeńskiej. Słodka animacja postaci i praktycznie śpiewy w tej bajce nie cichną . Wytrwałem chyba z 20 minut licząc, że w końcu piosenki się skończą (żeby jeszcze miały w sobie jakąś treść, jakiś przekaz, żeby chociaż wpadały w ucho, ale nic z tych rzeczy), na chwilę ucichły, niestety na jakieś 30 sekund i znów śpiewanie, niestety nie dało się tego dalej oglądać, ani tym bardziej słuchać. Bajka jest stanowczo przereklamowana i odradzam. Czemu w ocenie nie dałem 1 ? Widziałem zdecydowanie gorsze produkcje niż ta, a animacja jest całkiem niezła.
Dla kogo jest przereklamowana, dla tego przereklamowana. Ja jestem dorosłą osobą płci MĘSKIEJ i uwielbiam tą produkcję, oraz cały jej soundtrack. Mimo, że oglądając pierwszy raz przewijałem piosenki bo też mnie denerwowały, to gdy co jakiś czas wracam do tego filmu czekam na nie nawet bardziej niż na całą resztę(no może odliczając kawałek z trollami) xD.
W tym filmie nie ma nic do rozumienia, to prosta bajka dla dzieci. Kiedyś jak robiono bajki to miały przekaz, miały patos, miały duszę, a to ... to to jest nic, kolorowa słodka bajeczka z piosenkami dla małych dziewczynek. Piszesz jak za stary to nie oglądaj. Toż napisałem że po 20 minutach wyłączyłem i wracać nie zamierzam, zresztą mając 5 lat też bym uczynił tak samo, to nie kwestia wieku a raczej gustu. Śpiewające księżniczki to nie moja bajka.
Skoro obejrzałeś tylko 20 minut to i przekkazu nie dostrzegłeś. A film wywracał do góry nogami 90% schematów "bajek o księżniczkach" a poza tym, skupiał się na istotności samoakceptacji.
Wybacz nie zauważyłem tego żeby wywracał aż taki procent schematów, mimo to że obejrzałem animacje do końca ;)
obala na pewno motyw "księcia z bajki" pokazuje jakie to głupie zakochać się w kimś takim. W większości bajek, dziewczyna od razu zakochuje się ze wzajemnością w pierwszym poznanym księciu i po całej akcji żyją długo i szczęśliwie. Tu na szczęście motyw ten jest obalony
pocałunek miłości, do ej pory to zawsze musiał być zakochany książę ewentualnie rycerz, tu jest zmiana na miłość siostrzaną.
W tym temacie polecam animacje ''Merida Waleczna'' z 2012 roku w której to główna bohatera uważam idzie nawet dalej, chcę sama decydować za kogo wyjdzie za mąż wiec ta animacja nie jest już uważam już rewolucyjna :)
i tak i nie. Z jednej strony masz rację było coś takiego w "Meridzie". Jednakże tam jej zachowanie niesie ze sobą poważne konsekwencje i jest raczej walką z zaaranżowanym małżeństwem.
W Frozen, fajnie jest pokazany motyw z tym że "książę" nie jest wcale ideałem. Co do przykładów podobnego motywu był jeszcze Shrek tam sytuacja związkowa jest trochę podobna jak w Krainie Lodu.
Chodziło mi tylko właśnie o to że w "Meridzie" animacja uważam nawet idzie dalej :)
Ale dzięki za przypomnieniu o Shreku to tylko wiec uważam pokazuje że motyw nieidealnego księcia pojawiał się wcześniej :)
Mnie niestety sama animacja większego wrażenia nie zrobiła, no ale możliwe że to dlatego że nie jestem fanem musicali.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
