więcej dystansu panie koleg. Taki jest wałaśnie surrealizm że nie można go jednoznacznie ocenić. I zamknąć w jakieś klamry.
To że film jest niespójny. Czy ten film musi mieć jakąś myśl przewodnią, otóż nie musi.

Szanowny Kolego. Po pierwsze fakt, że Filmweb zalicza "Kreta" do nurtu surrealistycznego, nie znaczy, iż jest to faktem. Surrealista to był Bunuel. A ja nie czepiałbym się ,gdyby sam Jodorowsky nie wypowiadał się o swym filmie jako absolutnie zbornym myślówo i ideowo. tymczasem on przedstawia swe dzieło jako koherentne i wewnętrznie spójne, co faktem nie jest.

jodorowski to kosmita, tak sie kiedys nazwał hahaa

bez komentarza.

''że Filmweb zalicza "Kreta" do nurtu surrealistycznego, nie znaczy, iż jest to faktem.''

Grupa Panik odcinała sie od im współczesnych ruchów surrealistycznych ze względu na ich snobizm i pogarde dla dzieł kultury masowej - dajmy na to Westernu :E , komiksu ,rocka,sf.

''co prezentuje "Kret" to, w moim przekonaniu, czysta hochsztaplerka.''

Uno: film to ogólnie hochsztaplerka(iluzja,sen etc).Jeśli tego nie widzisz to gratuluje.Teraz pytanie tylko czy ją kupujesz czy nie kupujesz.Bo na tym to polega - nie kupujesz OK.Ja tez niektórych rzeczy nie kupuję.Po za tym prawdą jest że ten film od strony filmowej jest rozjebany.Ale nie sądzę żeby konieczne było podchodzenie do niego od tej strony.

''Nie przeraża mnie ukrzyżowana owca pod warunkiem, że jej ukrzyżowanie ma sens''


Jakos długo interpretacji nie trza szukac.Po za tym jaki sens miało krzyżowanie Jezusa? Wszystko da się interpretowac.

"kultowe", to znaczy, że super".

To wy se dorabiacie status kultowosci.Jeszcze nie dawno J. był znany ewentualnie jako makulatura zalegająca w Empikach.Głównym problemem jest to że wraz ze wzrostem popularnosci film zaczyna docierac do niewłaściwych osób jak widac...

''ale czy ten film ma jakąś myśl przewodnią''

Taką samą jak Truposz czy Stalker...To film iluminacji i przejscia na ''drugą strone''.To oczywiste.

''Ta "bogata symbolika" nie układa się w żadną całość. ''

Jeśli wszelkie religie świata etc według niektórych układają się w jedną całośc(synkretyzm religijny) to tygiel w Krecie nie jest aż tak nie uzasadniony.



''A ja nie czepiałbym się ,gdyby sam Jodorowsky nie wypowiadał się o swym filmie jako absolutnie zbornym myślówo i ideowo''

Jodorowsky twierdzi że on nie wie czy to jest dobry film.Ale cieszy się że ludzie coś w nim odnajdują i chcą oglądac.Zalecam pooglądac wywiady z panem J. To nie jest jakis oszust który chce ci 15 zyli zabrac ,miał przejścia z producentami itd .Dlatego odsuną sie na wiele lat od filmu...Po za tym jodorowsky czasem pierdoły opowiadał kiedyś żeby na siłę pieniądze na film zdobyc.

Czep się lepiej wajdy i dzieł typu pan tadeusz - to dopiero gangsterka, do tego na dzieciach z podstawówek.



pozdrawiam i całuję mocno:*.

ps.

jeszcze cytat z mojego kolegi (paszczowo to wypowiedział)

''teraz to by podzielone,połączone z instalacjami i puszczano w galerii i nazywano by to Video Art.Sala kinowa czy dom jest dla tego filmu krzywdząca.To rodzaj sztuki nowoczesnej w którą powinno sie ingerowac,albo to ona powinna wyciągac do ciebie ręce.W domu to tylko dziwny film''

dodam że El Topo jako film mu się średnio podoba(podobnie zarzuca mu przerost formy nad treścią)... za to uważa że to ogólnie dośc ciekawa rzecz.

Po za tym ja dodam że status kultowosci film uzyskał na pokazach w NY gdzie publika przychodziła na każdy seans piła, cpała,krzyczała i pieprzyła się...Jak byś na seansie poruchał tez byś mówił że to kultowy film,panie tadeuszu ;).

Coś jest w tym filmie. Dałem mu 7, moim zdaniem zasłużoną. Ale efekt jest taki, że po prostu rzygam po tym filmie...

Ja myślę, że film jest spójny. Film jest o deprawacji człowieka, o namiętnościach które zwodzą i przeradzają się w pożądanie.
bogata symbolika no tak, którą każdy niech interpretuje na swój sposób... ale właściwie.
Dajmy walka Kreta z czterema mistrzami, za namową odbitej kobiety. Kobieta mówi: 'Musisz być najlepszy wtedy cie pokocham'.
Kret zaczyna swój rozwój, aby być najlepszym używa podstępu.
Później jeden z podopiecznych mistrza(o ile dobrze pamiętam) mówi do Kreta coś w sensie 'czym wyżej wejdziesz, tym boleśniejszy będzie upadek' i upadek nadchodzi wraz z czwartym mistrzem, ktory popełnia samobójstwo. Jest to mowa podobna do tej w 'Świętej Górze', jako mistrz nie boi się śmierci, że to iluzja... No można by pisać godzinami.
Kret - zwierze żyjące pod ziemią, gdy wyjdzie na powierzchnie oślepione jest słońcem.

Myślę, że nie ma co super znać się na symbolice (coś tam warto wiedzieć), to co Jordanowsky przekazuje jest dość jasne i zrozumiałe. a opinie "coś jest w tym filmie. Dałem mu 7..." są gorsze niż po prostu niezrozumienie filmu i przyznanie się do tego. Twój 'prestiż' nie wzrośnie, bo obejrzałeś obraz o którym mówi się, że jest z 'wyższej półki' i dałeś mu 7 bo coś w nim jest.