PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=527534}

Kret

6,5 27 584
oceny
6,5 10 1 27584
6,5 17
ocen krytyków
Kret
powrót do forum filmu Kret

Zastanawiam się, czy nie warto w naszych produkcjach wklejać napisów, aby zrozumieć
dialogi postaci. Te są po prostu mało słyszalne. Lepiej słychać stukanie łyżki o talerz niż
treść rozmowy podczas obiadu, szelest toreb z ciuchami jest głośniejszy od dialogów. Uszy
zaś puchną, kiedy słychać warkot auta albo trzaśnięcie drzwiczkami. Fatalne wysterowanie
dźwięku. To już reguła odkąd pamiętam w polskich filmach. A co wy sądzicie o jakości
udźwiękowienia???

ocenił(a) film na 6
Voytentroth

Całkowicie się zgadzam. Gdzie się u nas szkoli dźwiękowców? Też w Łodzi? Chyba powinni pomyśleć o wymianie kadr.

ocenił(a) film na 4
Voytentroth

bo chyba leszcze łapią dźwięk podczas kręcenia zamiast dogrywać lub filtrować i mowie nadać więcej mocy, nie wiem nie znam się ale trąca to amatorszczyzną i sprawia, że polskie filmy ogląda się z trudem...

ocenił(a) film na 6
ZimnyJakLod

No właśnie, nie znasz się a komentujesz. Trochę głupio pan robi.

ocenił(a) film na 4
RAC_79

albo się "nie znasz" albo "pan" - pasuje zachować jedną formę pisania do kogoś jeśli skończyło się podstawówkę, o maturze nie mówiąc

a żeby napisać "trąca to amatorszczyzną i sprawia, że polskie filmy ogląda się z trudem" nie trzeba się na niczym znać, wystarczy mieć sprawny słuch, dużo gorzej pisać komentarze nie związane z tematem a jedynie komentujące zachowanie innych jak teraz to robimy ;]

ocenił(a) film na 6
ZimnyJakLod

Proszę zainwestować w lepszy sprzęt, lepsze udźwiękowianie, bądź zapisać się na wizytę do laryngologa. Może mieć pan problemy genetyczne, wrodzoną wadę słuchu i o tym nie wiedzieć.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
RAC_79

pudło, w serialach człowiek rozumie wszystko co mówią natomiast w filmach nie więc nie jest to wina słuchu czy sprzętu nagłaśniającego mojego i setek tysięcy innych ludzi tylko tego jak robione są polskie filmy

ocenił(a) film na 6
ZimnyJakLod

Póki nie przebadał pana lekarz, nie jest pan w stanie przedstawić oficjalnego stanowiska na temat pańskiego słuchu.

RAC_79

Sam się przebadaj na obecność jadu.

ocenił(a) film na 6
ladybird1

Chcesz łopatę?

ocenił(a) film na 5
Voytentroth

Oooo , to jest też powód dla którego nie przepadam za Polskimi filmami . Dźwięki ... nie raz tak miałem ze musiałem że musiałem sporo podgłośnić żeby usłyszeć co mówią . A po rozmowie , zmiana sceny , i jak mnie to jakieś odgłosy strzeliły po uszach ... Człowiek musi siedziec z pilotem w ręku i zamiast sie skupiac na filmie manipuluje glosem w ta i we wtą żeby usłyszeć i zrozumiec film .

Niestety , nasze filmy chciał nie chciał są no ... na bardzo niskim poziomie ... Bo albo robimy komedie romantyczne , albo filmy o powstaniach , wojnie itp ... Filmy , tak jak i nasza gospodarka jesteśmy zacofani że aż głowa boli .

ocenił(a) film na 7
Szczery69

Trzeba oglądać filmy w kinach.

ocenił(a) film na 7
przemsw

No właśnie - film oglądany w kinie nie wiele lepiej jest słyszalny niz na małym ekranie >(

ocenił(a) film na 6
Voytentroth

Dopisuję się do tych narzekań ;) Ale muszę przyznać, że i tak nastąpił postęp w porównaniu do tych filmów powstałych w latach 90 i na początku 2000 Wówczas to był prawdziwy koszmar Nie przytomne sobie teraz tytułu ale jest taki film, gdzie aktor wypowiada dosyć kluczowe dwa, trzy słowa z ktorych nic nie zrozumiałem Po wielokrotnym przewijaniu rozszyfrowałem bodaj tylko jedno i to by było na tyle Więc może faktycznie albo napisy albo douczenie odpowiedzialnych za fuszerkę

ocenił(a) film na 7
Voytentroth

Zgadzam się z przedmówcami,w polskich filmach jakość dźwięku pozostawia wiele do życzenia

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Esperal

Młody człowieku (Endeku?) Bardzo się polskie kino podoba. Nie ma niczego złego w pragnieniu, aby słyszeć jeszcze dialogi w polskich filmach.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Esperal

Być może. Moja wersja była bardzo, ale to bardzo niewyraźna, a wielu dialogów musiałem się domyślać. Wkurzałem się, bo lepiej było słychać trzaskanie sztućcami niż rozmowy. A problem fatalnej jakości dźwięku w polskim kinie to już niestety reguła i nie tylko w Krecie on występuje. Film skąd inąd bardzo dobry, ale do szczęścia brakuje mu profesjonalnych postsynchronów. A tak swoją drogą szanujmy się na tym forum, bo miejsce tu przede wszystkim na wymianę komentarzy, a nie rady typu: "spr..lać do Hollywood.

Esperal

Esperalku, wypierd to Twój tekst a słowa alać nie rozumiem chociaż szukałem w słownikach. Może to chodziło o olać, bo ja tak chcę postąpić z Twoją wypowiedzią.

ocenił(a) film na 7
blackfox_fw

udław się dzisiaj ością panie mądry! :) Wesołych Świąt!

Esperal

Ależ gbur z Pana!

Voytentroth

Dokładnie też to zauważyłem i jak zaczynam oglądać jakiś polski film to najpierw zamykam okno żeby pokój był wyciszony i jadące auta i wiatr nie zagłuszały ;D.Naprawdę z dźwiękiem u nas jest kiepsko na zagranicznych filmach z lektorem dźwięk jest o wiele wyraźniejszy

ocenił(a) film na 7
Voytentroth

w pełni się zgadzam. Nurtuje mnie ten problem od kilkunastu ostatnio obejrzanych produkcji. Słyszalność dialogów masakryczna!!!

mariuszprzyziolkowski

Szczerze nad tym ubolewam. Lubię dobre, polskie kino dramatyczne, ich klimat, polską szarą rzeczywistość w tych filmach, prostotę, a zarazem dobitność, ale dźwięku znieść nie mogę. Na litość boską ileż można?

Voytentroth

dokładnie, mimo tego że oglądałem dość głośno na wzmacniaczu AV z oryginalną ścieżką DD, to scenę na plaży musiałem zobaczyć 2 razy aby zrozumieć o czym mówią.
Bardzo często w polskich produkcjach muzyka w tle przechodzi na pierwszy plan i znacząco zlewa się z dialogami, nie mówiąc już o ich zagłuszaniu.

Voytentroth

Trafiles w sedno. Polskie filmy z reguly maja fatalne udzwiekowienie. Dla mnie problem jest o tyle powazniejszy, ze nie mam najlepszego sluchu.

Voytentroth

Bo to jest kino dzwiekowego niepokoju...

ocenił(a) film na 6
aququ

Nie no to jest bezbłędne ;)))

aququ

:D

Voytentroth

A jak nie jakość dźwięku to jeszcze aktorzy mamroczą coś pod nosem. I tak np. ostatnie słowa osiołka w pierwszej części Shreka, "no i ???? diabli wzięli". Nie rozszyfrowałam tego słowa, może ktoś wie?

ocenił(a) film na 6
jonn

Tam o ile pamiętam było nieco inaczej: "No i ch*j bombki strzelił", gdzie słowo "ch*j" było oczywiście celowo zamarkowane.

Voytentroth

Uf, a myślałem, że to ja mam coś ze słuchem. To jest naprawdę problem polskich filmów w ostatnich kilku latach.

Voytentroth

Zanim coś napiszesz, zastanów się czy to wina dźwięku a może naszego języka

Voytentroth

6 lat minęło od Twojego posta a problemy wciąż te same. Wrażenie,że aktorzy gadają pod nosem, niewyraźne dialogi, za głośne tło, dźwięk efektów za bardzo podkręcony! Pomsta! Pomsta! Do nieba!

ocenił(a) film na 3
Voytentroth

Jest dokładnie jak napisałeś. Dźwięk w polskim kinie jest super kiepski, tutaj akurat mamy przypadek gdzie chyba rzeczywiście nagrywali dźwięk na planie na tyle nieumiejętnie, że nie słychać dialogów, lecz nawet jak dogrywają potem te dźwięki w studio, to jakość jest mocno średnia, bo brzmi plastikowo. Strasznie kiepsko to działa w dwie strony.
Cieszy mnie, że ktoś też zauważa ten problem, ludzie zwykle mają to w dupie, a mi się ogląda przez to bardzo źle.

Voytentroth

Nie tylko dzwięk ale i dykcja aktorów pozostawia wiele do życzenia. Kocham polskie kino ale od strony technicznej naprawdę są braki. Paradoksalnie filmy z PRL mają lepsze udźwiękowienie i grę aktorską niż te obecne

pysiek14

Bo wtedy masowo robiło się postsynchrony. Niemniej wydaje się, że w PRL aktorzy mieli naprawdę świetnie wypracowaną dykcję. Dziś większość bełkocze coś tam półgębkiem pod nosem. Nawet przy odpowiedniej głośności i wyjątkowo dobrym sprzęcie (monitory studyjne) ciężko zrozumieć połowę dialogów. Wydawcy są tak bezczelni albo głusi, że te wybełkotane dialogi umieszczają nawet na zwiastunach.

Voytentroth

Zgadzam się, min. dlatego rzadko oglądam polskie filmy.

ocenił(a) film na 7
ladybird1

Podpisuje się rencoma i nogyma pod wszystkimi narzekaniami. Mamy rok 2024 i jestem na etapie nadrabiania nieobejrzanych, ciekawszych pozycji w polskiej kinematografii i jakosc polskiego nagłośnienia dialogów jest porażająco zła. Na szczescie obecnie w appkach jest mozliwosc wlaczenia napisow, ale bywałem tak uparty, że chciałem sam coś zrozumieć. To straszne, że nie dawałem rady.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones