PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=527534}

Kret

6,5 27 607
ocen
6,5 10 1 27607
6,5 17
ocen krytyków
Kret
powrót do forum filmu Kret

kret 6/10

ocenił(a) film na 6

Dobry dokument. Tak to mozna nazwac. Jestem przekonany, ze historia jest jak najbardziej realna, pisana zyciem. Nie bede juz wchodzil w moralne aspekty tamtych lat, bo bylo to juz walkowane, natomiast jesli chodzi o wartosc filmu. Jest to film odrobine niebezpieczny, bo daje przyklad skrajnej wspolpracy, ale rowniez moze uderzac w tych, co podpisali lojalke dla ratowania kogos zycia, bez zrobienia wiekszej krzywdy innym, a teraz musza odpokutowac to. Prawda jest taka, ze latwo osadzac gdy nie zylo sie w tamtych latach.

ocenił(a) film na 8
dabram17

Ci którzy nie oglądali filmu - proszę o nieczytanie mojego posta!

Pisząc powyższe słowa - "Jest to film odrobinę niebezpieczny" - miałeś chyba na myśli takie a nie inne skonstruowanie scenariusza, a przede wszystkim zakończenie tego filmu. Widzisz, tak się składa, że ten film nie jest filmem moralizatorskim ani nie jest filmem rozliczeniowym. Pokazuje jedną z wielu potencjalnie możliwych sytuacji współpracy. Myślę, że jest zrealizowany realistycznie. Wydaje mi się, że twórca scenariusza mógłby znaleźć równie atrakcyjne i bardziej optymistyczne rozwinięcie: Chłopak wyciąga podczas rozprawy teczkę i pogrąża człowieka z SB (krzywoprzysięstwo). Inna sprawa, że znając kontakty SB to pewnie okazało by się, że ten człowiek z SB jest nie do ruszenia. Mógłby się natomiast zemścić na tym chłopaku... W filmie pokazana jest brutalna rzeczywistość tamtych czasów zakończona brutalnym finałem.

ocenił(a) film na 6
Hilton

Masz racje. Dodam ze 'niebezpieczny' bo ludzie chca osadzac innych na podstawie medialnych faktow, ktore nie zawsze sa zgodne z rzeczywistoscia. Ten film mozna traktowac jako dokument, mozna przypisac mu latke do roznych znanych nam postaci, mozna znalezc aluzje itp itd. Ja osobiscie ogladajac ten film mialem na mysli Walese i jego historie. Moge sie zalozyc, ze wiele osob ogladajacych ten film rowniez myslalo o Walesie badz innych 'zlustrowanych'

ocenił(a) film na 8
dabram17

Dokładnie. Czasy i sytuacje ludzi na pewno były niejednokrotnie bardzo ciężkie, skomplikowane. Wiesz. Wydaje mi się, że w filmie brakowało jednak pokazania jak krucha jest moc szantażu. Jeżeli człowiek szantażowany (nie tylko teczką) ujawnia całą prawdę, to szantażysta jeżeli nawet nie jest na straconej pozycji to jednak traci swoją moc i panowanie nad tym człowiekiem. Jeżeli natomiast człowiek szantażowany idzie na współpracę a później dalej brnie i brnie to koniec może być opłakany. Jeśli chodzi o Wałęsę to wiele wskazuje na to (dokumenty), że podpisał lojalkę. Pomyśl jednak co by się stało, gdyby np. w orędziu prezydenckim wytłumaczył, że takie były czasy, że podpisał, że teraz bardzo tego żałuje, że okazał słabość, że rodzina etc. Ludzie by mu wybaczyli. Myślę, że mógłby wtedy prowadzić dużo bardziej niezależną politykę jako prezydent i myślę, że do dzisiaj byłby powszechnie szanowany. Niestety nie zrobił tego. Myślę sobie, że jego przypadku szantażyści mieli pole do popisu (i sądzę, że dalej mają). U części ludzi jest dalej ikoną, ale nie u wszystkich i sądzę, że ta część społeczeństwa, która jest źle ustosunkowana do Wałęsy rośnie, a nie spada. Świadczyć o tym może choćby jego koniec jako polityka (bardzo słabe poparcie podczas starań o reelekcję).

ocenił(a) film na 6
Hilton

co do Walesy, to jest on pelen pychy i zarozumialstwa, tak wiec nie przyznal sie nie z powodow politycznych ale osobistych. Poza tym, jesli prezydent okazalby skruche, wiele osob, podobnych jak on, poszloby w slady. Wielu tego nie zrobilo i musialo sie pozniej babrac w blocie i tlumaczyc. Ludzie tego nie rozumieja. Szkoda.

ocenił(a) film na 8
dabram17

Prawda, szkoda... Polska mogłaby dziś zupełnie inaczej wyglądać, gdyby ludzie - szczególnie ci, którzy są (byli) u steru władzy - potrafili spojrzeć w lustro i powiedzieć całą prawdę.

ocenił(a) film na 7
Hilton

Wałęsa sam przyznał, że podpisał lojalkę, ale nazywa ją czymś vel. świstkiem papieru. Donoszenie w latach 70-tych na kolegów to był zaplanowany etap i... nie było to donoszenie tylko gra z SB ;-) A skoro gra to przecież nie był to agent. Zapewne pieniądze, które otrzymał to tylko ugotowanie dwóch pieczeń na jednym ogniu ;-)))

Konsekwencje braku prawdy pokazał film. Ci co posiadają papiery nadal mają w garści swoich "podopiecznych". Do tego, co jest o wiele gorsze, w sprawę wciąga się kolejne pokolenia... Smutny film.

ocenił(a) film na 8
Marek_Antoniusz

Właśnie. Uważam, że film mówi o bardzo istotnych sprawach, skłania do przemyśleń - dlatego oceniłem go trochę na wyrost: 8/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones