Obejrzalam ze wzgledu na obsade, juz sami Paul Bettany i Maggie Q byliby dla mnie wystarczajacym powodem, a tu jeszcze Brad Dourif, Cam Gigandet, Karl Urban, Alan Dale, Stephen Moyer, ze juz o Christopherze Plummerze nie wspomne...
I nie pozalowalam, bo swiadoma tego, ze to ekranizacja komiksu nie nastawialam sie na niewiadomo jaka niewyszukana, ambitna, epicka produkcje, a prosta,latwa i przyjemna rozrywke, za to dobrze zagrana. Chetnie obejrzalabym czesc druga, zaluje, ze raczej nie powstanie.
Ci, ktorzy tak narzekaja i nisko oceniaja nie sa raczej swiadomi konwencji.
Jedyna uwage, jaka bym miala, to zakwalifikowanie jako horror, zaden to horror, raczej bajka, a ci, ktorzy nastawiaja sie na jakas groze, to jej nie uswiadcza.