...zwłaszcza pod koniec. Definitywnie nie jest to banalna historyjska dla dzieci (przemoc, krew, trup ściele się gęsto, zwłaszcza pod koniec). Moim zdaniem Spirited Away jest lepszy, bo (1) miomo wszstko lepsza realizacja (2) co ważniejsze, bardziej na luzie, z poczuciem humoru. NIestety, Księżniczka Mononoke miejscami zamienia się w slogan pro-ekologiczny, co nie wychodzi na zdrowie samej historii, zresztą ciekawej. U mnie 8/10 i polecam każdemu, ale nie jako odtrudkę na doła. Bo doła tylko pogłębi.