"Księga Diny" jest moim ulubionym filmem.
Obejrzałam go 6 razy i nadal do niego wracam. Dialogi zapadły mi w pamięci, każde zachowanie bohaterów jest mi znane, jednak ciągłe oglądanie tego filmu, daje mi poczucie odkrywania go na nowo.
Uwiodła mnie historia głównej bohaterki- w szczególności jej dzieciństwo.
Dina... Jest kobietą silną, gotową rzucić na podłogę mężczyznę i kochać się z nim, nie myśląc o konsekwencjach, zadać śmierć osobie, którą kocha.
Jest również kobietą skrywającą dużo pasji i tajemnic, co poniekąd mnie z nią utożsamia.
Jest inna.
Krajobraz, jakim reżyser pieści nasze oczy jest wprost perfekcyjny.
Widok turkusowego fiordu przez ekran mi nie wystarcza, już nie.
Dina i jej historia zainspirowały mnie do pisania, dzięki czemu zasłużyła sobie na szczególne miejsce w moim sercu.
9/10