inny to rodzaj dreszczowca, może bardziej psyuchologiczny; wyciszony i klimatyczny;; niedopowiedzenianiuanse,klimat; akcji niewiele i raczej jak dawne opowieści o starych domostwach z siła grasującą wewnatrz domów i rodzin;ale tu jest prawdziwa ukryta tajemnica i raczej o tym co w człowieku się kryje jest to...
Tyle gównianych filmów (szczególnie gównianych horrorów) w naszych kinach... To wygląda niezley, na podstawie fajnej książki i nikt nie chce w Polsce wziąć do dystrybucji..?
Brytyjskie snobistyczne nudy,ale coś w sobie ten film ma co przyciąga widza,akcja toczy się ospale ,ale całkiem przyjemnie się to ogląda.Film zaczyna się jak typowy obyczaj,póżniej jest trochę romansu,następnie film skręca w stronę opowieści o nawiedzonym domu,by na końcu..... i tu jeż nie zdradzę,by nie psuć...
Opowieść pełna jest niedomówień i niedopowiedzeń w konwencji lekkiego horroru. Minusem filmu jest to, że fabuła ciągnie się strasznie wolno i jest momentami nudna. Ale rozumiem, że klimat tajemnicy podupadłej, angielskiej rezydencji może się podobać. Mi zarówno klimat jak i rezydencja do gustu nie przypadły.