Wczoraj wzięłam ulotkę i patrzę: film twórców 'Zambezi' (tu się zgadzam) i 'Króla lwa'. ??? Jestem
ciekawa,kto robił te ulotki...
Nikt nie wpadł, że osoby odpowiedzialne za "Kumbe" mogły pracować kiedyś dla Disneya? To tak jak w branży z grami. Przykładem może być "Torchlight", gra stworzona przez osoby, które zrobiły "Diablo", a firmy są już różne.
Ok,możliwe ,że kiedyś pracowały,lecz to kiepski chwyt marketingowy. 'Khumba' nie jest wytwórni Disney'a, może kilka pracowników z niej 'pochodzi' ale jednak nie film. Plakat w takiej sytuacji nie kłamie ale wprowadza w błąd. Powinni napisać tylko "Zambezia' a odpuścić tego 'Lwa'. Wszystkie w/w filmy mają wspólnych twórców ale jednak nie tych samych.
To się nazywa "reklama". Ty się nie nabierzesz, ale ta głupsza część społeczeństwa pomyśli "Król lew był świetny, więc to też musi być" i zabierze dzieciaki na ten film. Chyba mało wiecie o "szołbiznesie" ;)
Wiem, ze to reklama,we wcześniejszej wypowiedzi użyłam słowa 'chwyt marketingowy',a kiepski dlatego,ze po trochu oszukańczy. Wiele ludzi na to się nabierze,to fakt, i zwiększy się oglądalność,co za tym idzie dochody. Trudno,taki świat ;)
A który chwyt marketingowy nie jest oszukańczy w dzisiejszym świecie? Pasta do zębów co w tydzień sprawi, że Twoje będą lśniły? Szampon do włosów, który po pierwszym umyciu usunie cały łupież? Przecież to wszystko to kłamliwe reklamy nie mające nic wspólnego z prawdą, serio dopiero reklama tego filmu zwróciła Twoją uwagę?
Yyy,nie? Ten temat dotyczy tylko 'Khumby',a że można podążyć dalej i szukać innych przykładów (co nie jest trudną sztuką) to inna sprawa.
Myślałam,że z tym 'Królem lwem' to pomyłka,dzięki Tobie wiem,ze to sztuczka z kilkoma twórcami,a nie błąd. Nwm,czemu sądzisz ,że pierwszy raz spotykam się z reklamą.
Hmm, nie taki był zamiar tego postu XD Ale ok, nieporozumienia zostały odegnane :D
Zaraz, to według ciebie nie powinni reklamować go jako film twórców Króla Lwa, bo to nie Disney? Ale film robili ludzie którzy odpowiadali za Króla Lwa. A dla przykładu teraz w Disneyu nie pracuje już nikt z czasów Małej Syrenki lub Pięknej i Bestii, to co, mają swoje nowe animacje reklamować jako film twórców Pięknej i Bestii?
Czepiasz się.
Kłamstwa im zarzucić nie można brali udział w tworzeniu jednego i drugiego? Część osób tak, więc o co biega?
Czy ktoś napisał: "Film wytwórni z której pochodzi Król Lew", "Film reżysera "Króla Lwa""??
Nie, więc nie piórkuj ;-)
Przeczytałem - może by tak wypadało czytać ze zrozumieniem ;-).
Napisałem wyraźnie, że zarzucasz komuś pisanie nie prawdy, co jak widzisz w mailu "Paczangi" jest nieprawdą. Ponieważ wyraźnie napisał kto i co miał wspólnego z oboma filmami.
i na tym zakończe tą wymianę "uprzejmości".
Ja się poddaję,nie wiem o co chodzi. Gabiszu napisała to samo co Pan. Z mojej rozmowy z nią powinno być widoczne,że wszystko zostało wyjaśnione. Jest w naszych wypowiedziach m.in. to,że kilkoro twórców 'Króla Lwa' pracowało również przy 'Khumbie'.Paczanga w pewnym sensie podsumował nasz dialog. Ja rozumiem pańską wypowiedź jako niepotrzebne ciągnięcie tematu ;)