W jednym numerze pasażera z 2004 czytałem o grupie kolesi z Warszawy bawiących się w takie klimaty, mieli podobno nawet własną stronę. Ktoś coś kojarzy?
Dzięki The Who, dowiedziałem się, kim wogóle są MODSI i od razu zafascynowałem się tą
subkulturą. Po kilku dniach spotkałem się z płytą Quadrophenia i dowiedziałem się, że
powstał też film. Obejrzałem go z pełnym skupieniem i niezmiernie mi się spodobał! Aktorzy
zagrali fantastycznie, muzyka jest rewelacyjna!...
Ubóstwiam ten film, jeden z tych, który dla mnie znaczy naprawdę wiele. Kocham filmy muzyczne, za to, że wogóle są!!!!!!
Film to już jest praktycznie kultowy pokazuje kawałek historii ruchu młodzieżowego młodych gniewnych MODS młodych ludzi którzy chcą uciec od dziadostwa które ich otacza później byli nastepni skins rude boys punks teraz są skate po prostu bunt
Chciałbym zauważyć że małe angielskie miasteczko (za opisem), w którym się akcja filmu to Londyn. Chciałbym wiedzieć co autor uważa więc za duże miasteczko :)
Film o dojrzewaniu, buncie, rock & rollu i podejmowaniu trudnych wyborów. przedstawienie subkulury modsów moszukującej sensu życia, oderwanego od zastygłego w schematach mieszczańskiego życia. w tle świetna muzyka - min. genialnego The Who! warto obejrzeć. film wysoce pokrzywdzony; zasługuje na szerszy rozgłos, a...
Fajny film, tylko opis tutaj jakiś beznadziejny taki.
Film opowiada o walkach ulicznych w Brighton, gdzie Modsi i Rockersi raczej co tydzien nie jeździli.
No i wiadomo, ze najwazniejsze w filmie jest przesłanie spoleczne i ukazanie typologii subkultur z tamtego okresu, nawet sie beatnicy w tle przewijają;)