Film zadaje cholerne trudne pytanie - co i w imię czego poświęcić - własną rodzinę,
ciężarną żonę, jeszcze nie narodzone dziecko, karierę dla utzymania więzi z własnym ojcem,
który na skutek choroby psychicznej nie jest już tą samą osobą i nie jest w stanie
egzystować w społeczeństwie...Pamięć o pogodnym dzieciństwie i wspaniałych chwilach
spędzonych z rodzicami nie pozwalają jednak całkowicie tej bliskiej kiedyś osoby odrzucić.
Rewelacyjne i bardzo prawdziwe kino, fenomenalnie wręcz zagrane przez Stroińskiego i
Dorocińskiego.
Dla mnie podane bardzo pretensjonalnie,moze dlatego,że jestem uprzedzony do kina polskiego,rzadko kiedy pozytywnie mnie zaskakuje,no i po raz kolejny mało wyraźnie słyszalne dialogi.
Mnie również film zachwycił, pokazuje jak trudna jest opieka nad osobą chorą psychicznie. No i nie daje gotowych rozwiązań - skłania do myślenia nie odpowiada na to jak powinien postapić syn. Film nie jest przesłodzony nie ma happy endu przez co jest bardzo realistyczny. Właściwie nie możemy strwierdzić co byłoby dalej gdyby ojciec nie umarł. No i te refleksje syna - nie chce oddać ojca i raz kiedyś go odwiedzić jednym słowem pójść na łatwiznę chce naprawdę mu pomóc. Ta trudna tematyka została w filmie świetnie predstawiona. dziwią mnie komentarze że film jest nudny - jest on krótki 01:26 (w tym napisy) i bardzo wyrazisty. Swietny dramat psychologiczny.
Film nie dla wszystkich, pisząc nuda można od razu wyczytać z wypowiedzi, że ktoś nie rozumie tego filmu. Szkoda, że takich filmów jest mało. Polecam, oczywiście nie wszystkim, tylko dla ludzi używających mózgu na co dzień, a nie myślących tylko w linii prostej.