Jestem fanem świata latino, zwłaszcza Meksyku, i nie rozumiem tego że wszędzie wywieszone
flagi meksyku, towarzystwo latynosów, a mowili po angielsku, nawet w rodzinnych domach, co
jest dziwne bo większość latynosów stara sie mowić w swoim języku. A co do fabuły, to nie
zrozumiałem końca, bo preferuję jasne zakończenia. A tutaj co się stało z relacją ojca z synem?
gdzie podąrzał Che? ..