Według mnie świetna postać, nie wiem czemu wszyscy zachwycają się tylko Harley, po prostu dostała więcej czasu, ale ogniomiot tez był genialną postacią :)
Też mi się on podobał. Fajnie wyglądał z tymi tatuażami, no, i świetnie zagrał. Chociaż w sumie to tylko Harley doceniają, Deadshota też, ale mniej. Resztę już nie.
Genialna Harley, bardzo dobry Boomerang (Courtney!) i Diablo, Deadshot w wykonaniu Smitha też mile zaskoczył. Joker w tej konwencji był w porządku, ale w pełni zgadzam się z recenzją Michała Walkowicza (FW), że obrał zbyt wiele kierunków swojej postaci. Tak wiem, jego postać z założenia nie jest logiczna. Killer Croc robił bardziej za cichego śmieszka niż morderczego łowcę. Rick Flag denerwował głównie ze względu na odtwórcę roli. June Moone TAK / Enchantress NIE.
Dla mnie był najlepszy z całego towarzystwa. (Joker i Katana dostali za mało scen)
Katana tak na doczepkę była w sumie, a szkoda bo teraz w komiksach jest stałym członkiem Squad
Ja doceniam El Diablo i DC Comics, w wieku studenckim, tzn. 19-24 latka, wolałem głupkowate poczucie humoru Marvel Comics. Teraz mam ponad 35 lat i wolę komiksy dla dorosłych z mrocznym klimatem...:-)
Dla mnie tez był spoko, tylko to jest praktycznie w ogóle nie znana postać z komiksów