Uwielbiam klimaty psychodeliczne i filmy detektywistyczne więc tempo było i nastrój były dla mnie idealne, jeśli dodamy do tego NIESAMOWITE ujęcia otrzymamy fantastyczną atmosferę.
Dane DeHaan wypadł świetnie jako pewny siebie, dociekliwy lecz głęboko skrzywdzony gnojek a Mia Goth ze swoją mimiką i dziwną urodą pasowała kapitalnie do postaci Hanny.
Film miał niesamowity potencjał, momentami dorównywał tym jak ciekawy jest Wyspie Tajemnic lecz zakończenie wszystko rujnuje - zabija klimat, zabija historię, zabija ten film...ludzie dosłownie śmiali się na sali kinowej.
Więcej w mojej videorecenzji: https://youtu.be/EjuxNg38U20
PS - Zwróciliście uwagę jak ważne były kolory?