Witajcie! To od kilku dni "droczę" się z koleżankami o jedną sprawę. Chodzi o to kto był ojcem Beatrycze (córki Kit Snicket). To wygląda gdzieś tak:
Ja - myślę że ojcem malej Beatrycze mógł być Dewey Ostateczny przez tekst "[..] straciłam ukochanego [...]" a wiadomo co się stało z Dewey'em (dla niewtajemniczonych został zabity przez kuszę harpunową i zepchnięty do sadzawki).
Moja koleżanka (nazwijmy ją A) - uważa że ojcem córeczki Kit jest Hrabia Olaf przez to jak się zachowywał się z Kit w 13 tomie i przez "straconego ukochanego".
Moja druga koleżanka (nazwijmy ją R) - jest zdania że ojcem jej może być Charles (przyjaciel sierot z tomu 4) ponieważ był bardzo dobry dla sierot oraz miał przysłać Kit projekty pokoju dziecięcego.
A co wy na ten temat myślicie?
http://en.wikipedia.org/wiki/Snicket_family#Family_tree , tutaj jest drzewo genealogiczne, z którego wynika, że ojcem Beatrycze był Dewey, tak więc to ty miałaś racje.
A mi sie wydaje, ze to byl hrabia Olaf - i przy okazji jedyna prawdziwa milosc Kit. Wskazywalaby na to ostatnia scena w ksiazce, kiedy pomimo rany - probuje ratowac Kit
A moim zdaniem masz rację. Nawet by mi do głowy nie przyszło, że to ktoś inny niż Dewey... Poza tym , gdy dowiedziała się że Dewey umarł, a wiedziała że i ona zginie, Powiedziała "moje dziecko będzie Sierotą". A na początku dwunastej części, gdy rodzeństwo poszło już pod hotel, Jeden z braci (wtedy wszyscy byli pewni że jest ich dwoje) zaszedł Kit od tyłu i powiedział coś czego nie dokładnie pamiętam, ale jestem pewna że chodziło o to że nasze maleństwo niedługo się urodzi czy coś w tym stylu.