Spotkałem tego aktora jak pracowałem w Londynie w sklepie spożywczym przy ITV. Chwilę nawet z nim miałem okazję porozmawiać i akurat jako fan The Beatles miałem na sobie koszulkę z podobizną Johna Lennon'a - a Eccleston sam zagadnął o tym, że miał zaszczyt grać tę postać. Ja, ponieważ widziałem już ten film przed tym spotkaniem z nim, powiedziałem, że bardzo dobrze wcielił się w rolę Lennon'a i, że dziękuję mu za to jako fan The Beatles. On rzucił na koniec 'My pleasure mate' i wyszedł z markowym winem:). Co ciekawe, jakiś czas później spotkałem również w tym sklepie Andrew Scott'a (w tym filmie w roli McCartney'a) ale wtedy skojarzyłem go tylko z nowej wersji Sherlock'a i o tym z nim chwilę rozmawiałem - w ogóle nie pamiętałem go z roli w Lennon Naked! Może tak dobrze zagrał Paula, albo tak źle...