Podczas oglądania, ten film dał mi takiego kopa w głowę że trudno się było otrząsnąć. Mocne i szokujące kino! Naprawdę warto obejrzeć!
Jak pierwszy raz oglądałam ten film kilka lat temu w kinie, to dosłownie wbił mnie w fotel! Wyszłam i przez kilka dni - ja, wieczna pesymistka - nie miałam odwagi narzekac. Później nagrałam go sobie z telewizji i zawsze oglądam wtedy, kiedy w moim życiu dzieje się źle i mam doła - terapia szokowa, po której dół i narzekania chwilowo mijają. Film daje niezłego kopa, to prawda. Polecam też "Zonę" - film dał mi podobnego kopa, jak "Lilja...".
Wlasnie go obejrzalem pierwszy raz..Choc temat prawie w 100% tyczy sie dziewczat to po obejrzeniu mam takie same odczucia jak i ty.Moje narzekania na temat mojego zycia sa po prostu smieszne w porownaniu z zyciem Lilji.Szczerze polecam kazdemu ten fim.
Film JEST BOSKI na doła!!!!!!!!!!!!!!!!!! 11/10 i ja narazie nr 1 Znacie cos jeszcze Tak Mocnego jak ten Film.....Polecam...
Reżyser Szwed, produkcja duńsko- szwedzka więc "Lilja" to nie "ruski" ino o Rosjance.
A "gruz 200" masakra - po dwudziestu minutach oglądania wyłączyłam. Nadaje się na wywoływanie odruchów wymiotnych. Na doła nie polecam.
A pana Triera kojarzysz? Tańcząc w ciemnościach, Przełamując fale, Dogville, Antychryst...
Zresztą kino skandynawskie jest pełne podobnych propozycji - nie trzeba daleko szukać.
Zgadzam się. Akurat "Przełamując fale" na mnie wrażenia nie zrobiło (choc na innych na ogół robi, i to piorunujące), ale "Dogville" to majstersztyk. Polecam wszystkim.
http://www.filmweb.pl/Masz.Na.Imie.Justine
http://www.filmweb.pl/serial/Matrioszki-2005-229493
Chyba jednak jest coś podobnego :)
:fakt "Masz Na Imie Justyne "gatunkowo podobne ale wedlug mnie to juz nie ta liga... a co do serialu "matrioszki" nie wiedzialem nic o tym filmie chetnie zobacze...
Nie chodziło mi o to, że nie ma filmów o podobnej tematyce, bo naturalnie są. Miałem na myśli to ,że "lilja..." jest filmem jedynym w swoim rodzaju.
Polecam "Whistleblower"
na podobnym poziomie emocjonalno-artystycznym: Głową w mur (niemiecki), Od pogrzebu do pogrzebu (chorwacko-słoweński)
Fakt cholernie smutny film. Tak naprawdę przykro było patrzeć nie tylko na Lilję ale na wszystkich bohaterów. Marazm w jakim żyją jest przerażający. A przecież to nie dzieję się w Afryce czy Indiach tylko tuż pod naszym nosem. W obwodzie kaliningradzkim podobno jest jeszcze gorzej a może akcja się właśnie tam dzieje? W każdym razie każdego kto ma uczucia ten film musi na swój sposób poruszyć. Nie da się tak obojętnie przejść przed ludzkim dramatem. Trochę mi film przypomina dokument "Dzieci z Leningradzkiego", też tylko bieda i wąchania kleju a perspektyw brak. Szkoda że tak zło ją wkoło otaczało. Liczyłem na to że ten facet co jej obiecał robotę w Szwecji jej pomoże choć jak tylko Witek jej zabrał paszport to wiedziałem co będzie się działo. Kończąc to polecam wszystkim ten film bo obecnie w pogoni za kasą trochę się zatracamy i przestajemy odróżniać dobro od zła.