Następny głuchoniemy. Zacznijcie oglądać filmy na oryginalnych nośnikach, bo ta wersja Linczu co jest dostępna w sieci wymaga nie lada słuchu aby usłyszeć muzykę oraz dialogi.

Oglądałem oryginalną wersję dostępną na IPLA, za dostęp do której musiałem zapłacić, w najlepszej dostępnej jakości. Jakbym był złośliwy, to mógłbym powiedzieć: następny przedstawiciel polskiego dziadostwa filmowego robi mu PR.
To nie jest pierwszy polski film czy teatr TV, którego nie da się w pełni zrozumieć, a raczej kolejny potwierdzający smutną regułę o niekompetencji dźwiękowców made in Poland. Albo nie mają pieniędzy na normalny sprzęt, więc z czym do ludzi.

Niestety trzeba się zgodzić. Wiele jest źle udźwiękowionych polskich produkcji. Często jakieś szelesty i stukania są głośniejsze od dialogów. Powinny raczej stanowić tło, a nie zlewać się z nimi powodując szum, przez co dialogi często bywają niezrozumiałe :(

Olądałam na youtubie i zrozumiałam wszystko!!!NIE CZEPIAJ SIĘ!!!W tym filmie to właśnie dźwięk,muzyka podobały mi się najbardziej!

Masz rację, ja tez nie moge doslyszec wielu tekstow w polskich filmach, a mam słuch stwierdzony absolutny. Co do muzyki - bardzo dobra, buduje napiecie i atmosfere filmu.

a co ma do tego słuch absolutny ? Chyba nie masz pojęcia czym jest słuch absolutny. To wcale nie znaczy że słyszysz infradźwięki i ultradźwięki. Stwierdził Ci słuch absolutny chyba kelner w barze.

nie wiem o co chodzi, oglądałem film z sieci i zrozumiałem wszystko co do joty.

Dokładnie. Zero zarzutów, ni krzty. Pewnie dokonali ściągnęcia z tanich serwerów, albo oglądali w szemranych linkowniach... Lecz posarkać wypada, toż cecha narodowa ;-P

Albo jakiegoś marnego TS zassali i myślą, że ten film tak marnie wygląda :D

Ha! Dzięki.

Nie ma za co ;P

Stoję po twojej stronie bo po prostu masz rację. Przez 8 lat zawodowo wyświetlałem filmy (kinooperator) i twierdzę że udźwiękowienie polskich filmów jest złe a często fatalne. I to nie głuchota bo w filmach np. amerykańskich słychać każdą sylabę. Jak ktoś twierdzi że jest inaczej to widocznie ma słuch nietoperza, hahaha.

Dokładnie,Ja właśnie obejrzałem ten film na Kino polska,obraz w HD super,a dźwięk mizerny.To już w trudnych sprawach o wiele lepiej słychać co mówią amatorzy,niż tu jak bełkoczą profesjonalni aktorzy.Oczywiście nie można winić aktorów tylko dźwiękowców,ale samo to że film na poziomie,a człowiek nie rozumie prawie połowy dialogów.Tu by się jakiś lektor jeszcze przydał,albo dobry dubbing.

Idź człowieku do lekarza od uszu.