Film jest przepiękny, bardzo wzruszający. Szczerze wszystkim polecam. Warto go obejrzeć.
Bóg przede wszystkim...
Myślę, że każdy powinien zobaczyć ten film. Może się wydawać, że to jedna z tych historii o umieraniu, którą zasypują nas przez ostatnie lata reżyserowie. ,,Letters to God'' to zupełnie coś innego. Film opowiada nie tylko o śmierci, ale o drugich szansach, o wierze, miłości i nadziei. Przez seans może ma się ochotę płakać, ale nie z powodu śmierci Taylora, ale ze szczęścia, którym ten malutki chłopiec obdarzył wiele osób oraz ze świadomości, że mamy przed sobą wiele dni i można je wykorzystać pomagając innym. Polecam film wszystkim wierzącym, poszukującym i tym na bakier z religią! :)