jeszcze ogladam i robie sie coraz bardziej wkurviona. i co, ten knur, marek mossakowski sobie chodzi bezkarnie po ulicach, zadowolony? taki morderca? tzn. morderca w bialych rekawiczkach, bo zakladam, ze swoich wlasnych raczek sobie nie pobrudzil. spalic zywcem 64-letnia kobiete… to mogla byc matka kazdego z was. trzeba byc skrajnie zdeprawowanym psychopata. i tacy ludzie „wygrywaja”. wierze… ze jeszcze bekna za swoje. gnidy.