Jeden z niewielu dobrych obrazów jakie przyszło mi obejrzec w tym roku. A widziałem wszystkie
"blockbustery" i szereg mniej budżetowych. Bardzo dobry pomysł, bardzo dobre wykonanie (w
ramach przyziemnego budżetu). Levitt za bardzo chciałby miec mimikę Roberta de Niro, ale poza
tym nie mozna mu niczego zarzucic. Film daje coś zarówno dla oka ale i mózgu, bo wybory -
szczególnie postaci Bruce'a - nie są łatwe. No i największy skarb tego filmu: nie zna się
zakończenia już na samym początku! Kiedys norma, dziś niestety wyjątek....
8 - bo nie jest wyłącznie dla miłosników gatunku.
bardzo dobry, to był inny film z Brucem Willisem o podróżach w czasie :) pozdrrro
Był, ale kino lat '90 jest o pare klas wyżej od tego dzisiejszego. No i tam również do samego końca nie było wiadomo do czego całość prowadzi. Dziś 12 małp już by ideą i pomysłem nie zachwyciło.
Dołączam się, film po prostu bardzo mi się podobał i nie nudziłem się ani trochę. Szkoda, że tak niska ocena na FW
zgadzam się w kategorii kino rozrywkowe naprawdę dobry film. Od początku do końca oglądało się dobrze.
Zgadzam się. Osobiście nie dałabym Looperowi pełnej 8, ale na rozsądną 7-kę lub 7.5 zasługuje jak najbardziej.
Pomysł naprawdę oryginalny - porusza kwestie podróży w czasie, paradoksów i przypuszczeń z nimi związanych, problemów moralnych... Naprawdę świetnie.
Może kolejna Incepcja (brak analogii do podróży w czasie, ale za to ogromna ilość tajemnic i domysłów) albo 12 małp albo to to nie jest, ale kino jak najbardziej na poziomie.
Jeśli koniecznie musiałabym się czegoś czepiać, to byłoby to zakończenie - niby jest w nim pewna wyniosłość i dramaturgia, ale... Spodziewałam się chyba czegoś bardziej... Zapętlonego, że pozwolę sobie to tak nazwać ;)