Tajemnicą poliszynela jest stan mentalny Toma Greena. Nie wiem, czy ktoś ma zamiar chłopakowi pomóc, ale póki nakręcił takie dzieło komediowe jak Luźny gość z 2001 roku, możemy spokojnie oddychać tym samym powietrzem z odległości paru tysięcy kilometrów.
więcej