I jak wam się podobał film?
Na razie nie chce mi się rozpisywać, ale wygląda na całkiem solidne radzieckie kino. Strasznie razi jednak propaganda. Bo skąd prosty żołnierz w oblężonym Leningradzie ma ładny, ogrzewany pokój z łóżkiem i gorącą herbatką? I jeszcze te filiżanki!
Ciekawy motyw w Argentynie, walka komunizmu z kapitalizmem :)
Propaganda raziła... Ale film mnie wciągnął, zaciekawił, ciekawa historia. Co tydzień oglądam "Podróż na Wschód:..." na TVP Kultura i z niecierpliwością czekam na historię rozgrywaną na wschodzie. Rosyjskie filmy mają w sobie taki jakiś klimat i coś wciągającego ;)
ja przyznam, że podczas oglądania nie zwracałem uwagi na gęsto upakowaną propagandę radziecką, a na uniwersalny psychologizm postaci. pod koniec trochę się zastanawiałem, czy zakończenie nie będzie zepsute i puste, bo całość wykrystalizowała się w czysty film drogi (który zazwyczaj lubi wyrazisty finał) - ale było wyśmienite: udane pod względem estetycznym i metaforycznym.
Właśnie oglądam ten film na TVP Kultura. Jako radziecki , ma w sobie to, co musiał mieć taki film. Jednak element zwyczajnej rozmowy - niezależnej od uwarunkowań geograficznych a zwłaszcza politycznych jest całkiem interesujący.
Wczoraj, 16 kwietnia 2015, przyglądałem się rosyjskiej debacie publicznej, w której prezydent Włodek , prowadził "otwartą" dyskusje z obywatelami własnego państwa. W takiej debacie, motyw propagandy był podobny, a nawet dosłowny, jak w filmie . Ci sami wrogowie, te same problemy społeczne a przede wszystkim, ta sama miłość do Ojczyzny: Władimira-prezydenta i głównego bohatera filmu "ludzie i bestie".
W takiej sytuacji, nie mam już o ochoty na przywołanie rzeczywistości. Bo w czasach bohatera filmu, taki powrót z zagranicy do ZSRR, był jednoznaczny z aresztowaniem i śmiercią. Film jest dowodem na to, ze post Stalinowskie opary nadal silnie oddziałują na życie społeczne w Rosji. Co nie znaczy, że ludzie nie potrafią odróżnić zwykłej gry społecznej od prawdy. Potrafią rozmawiać szczerze , tylko, rozmowę wplataja w aktualnie obowiązującą wykładnię polityczną.