Zgadzam sie calkowicie, moze w moim przekladzie ocena bedzie o dwa oczka nizsza, ale to nie zmienia faktu, ze film swietny. Do obejrzenia zachecil mnie opis, a scenariusz mnie pozytywnie zaskoczyl, bo niewiele sie spodziewalem.

jak dla ciebie ten film to 10/10 (arcydzieło kina, film który cie powalił na ziemie i nie pozwolił wstać przez kilka godzin) to Ci współczuję typie

Po co zaraz z taka pogardą...słaby człowieku. Jego wartości mogą się różnić od twoich, wieczny narzekaczu, ale nie są przez to gorsze. Tylko inne.
Film rzeczywiście dobry, ale troszkę denerwuje moje poczucie sprawiedliwości, że koleś siedział 10 lat, choć to jego brat skatował chłopaka.;> A dlaczego nie wyszedł po 3? Bo nie wiem. No i ta idealna żona brata-nieco oklepane i cienkie;p Poza tym jak na tęgie skopanie, to chłopak jest całkiem sprawny.
Że też młodzi mężczyźni tak lubią wyładowywać gniew poprzez katowanie kolegów przy byle disco-okazji...No nie ma gdzie to ujść pożytecznie. A potem nie łożą nawet na utrzymanie przy życiu swojej ofiary i jego opiekunów. A powinni ponosić konsekwencje. Resocjalizacja, niech ofierze pieluchy zmienia.:

Nie daje mi spokoju to zdanie: "można się dzięki niemu dużo nauczyć i dowiedzieć". Możesz sprecyzować czego się nauczyłeś/dowiedziałeś po obejrzeniu tego filmu, bo ja się niczego z niego nie nauczyłem?