Kolejny film z gatunku nijakich. Lepiej nie oglądać i nie tracić czasu. Za zaoszczędzone pieniądze na bilet pojechać do zoo lub obejrzeć inny film. Nic więcej nie napiszę bo nie wartyt jest tego.
masz racje ja sam oglądałem część tego filmu i straciłem nadzieje że Brendan Fraser może grać w dobrym filmie (oczywiście paza mumią)
Obejrzyj Miasto gniewu, może zmienisz zdanie. A co do Małpiszona to był całkiem niezły, trochę w stylu Burtona. Oceniam go 6/10