Komedia tworcy "Tim Burton's Nightmare Before Christmas" - Henry Selicka.
Mozna powiedziec, ze miejscami bardzo w stylu Burtona.
Szkoda ze niedopracowana i PG, bo az prosi sie o ostrzejsza jazde ;)
Cholerni producenci wycieli wiele mocniejszych i mroczniejszych scen, by tylko film mogly obejrzec dzieciaki. A to przeciez (tematyka i liczne nawiazania) nie jest raczej pozycja dla nich.
Kiedy rysownik komiksow zapada w spiaczke, trafia do tajemniczej krainy w ktorej spotyka wymyslonego przez siebie Malpiszona. Nie tylko on chce wrocic z powtotem do swiata zywych... tego samego chce bohater jego komiksu.
Film ma momenty genialne, przeplatajace sie niestety z przecietnoscia.
Oczko wiecej, za Stephena Kinga i jego tekst o Cujo :)))
Brendan Fraser i Bridget Fonda bez rewelacji, za to rola Whoopi Goldberg zwala z nog!
Wizualnie zachwyca, scenografia to mistrzostwo swiata!
Ach jakzebym chcial to obejrzec w kinie na duzym ekranie.