Nie wiem czemu nigdy wcześniej tego nie oglądałem i dopiero dziś to obejrzałem.
Piosenki były spoko, szczególnie ta jedna Garetta.....ale np ta początkowa Króla Artura czy tego złego kompletnie mi się nie podobały....
Nie rozumiem też gdzie zgubił się Merlin, pojawił się może z 5 razy, a gdy zaatakowano króla to go nie było... :/