Oczywiście TVN które wyłożyło kase na tą "produkcje" będzie się zachwycać i polecać widzom pójście do kina. O tej telewizji świadczy najlepiej fakt że oni zachwycają się nawet Trzaskowskim. Wracając do magnezji jest to straszne góvvno i odradzam komukolwiek oglądanie tego, strata dwóch godzin. Natomiast dla tych którzy są na tyle wytrwali by zaliczyć kolejną "superprodukcje" polskiej kinomatografi to polecam strone Filman.cc gdzie można bez logowania za darmo zaliczyć tą porażkę z Borysem Szycem na czele.