PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7574}

Martwa strefa

The Dead Zone
6,7 7 308
ocen
6,7 10 1 7308
7,0 8
ocen krytyków
Martwa strefa
powrót do forum filmu Martwa strefa

Lekarz

użytkownik usunięty

Lekarz głównego bohater był chyba Polakiem .

ocenił(a) film na 6

Był... Wystarczy przysłuchać się wizji którą Johny widział jak dotknął jego ręki...
Ktoś krzyczy w niej po Polsku... :D :D

ocenił(a) film na 9
Charlie_Pace

Tak, na napisach końcowych ci ludzie są wymienieni jako "Polish peasants" :D

ocenił(a) film na 7

Mowi tez "na zdrowie" przepijając do Johnny'ego

ocenił(a) film na 6
bartje

a mamiczka to od kiedy mama po polsku?
raczej bardziej na wschód. ale jest opcja, że amerykanie nie widza różnicy między Rosjanami i Polakami i mieszaja te języki, bo ważne, że Europa ;)

użytkownik usunięty
Amelie_4

Oj nie nie był raczej Czechem !! Wstyddddd.......

wg książki był z pochodzenia Polakiem.

ocenił(a) film na 5
Zukk

jego matka była Polką, on sam z Polski wyjechał, jak był bardzo mały, tak przynajmniej było w książce

Nie Polakiem, tylko żydem mieszkającym w Polsce.

squeeze2

Co nie zmienia faktu, że "mamiczka" nie było jedynym słowem padającym w tej wizji, bo później ten starszy facet woła tą matkę słowami "chodź tutaj, chodź tutaj!" (co prawda słychać silny amerykański akcent). A tego nie sposób już pomylić z idti sjuda, czy jakkolwiek to jest po ruskiemu. Dodatkowo, chłopak na wozie, kiedy matka już go tam umieściła i wóz odjeżdża, krzyczy "mamusiu!". Mam film na DVD i przysłuchałem się dokładnie. Zatem zasadne jest przypuszczenie, że doktor Sam Weizek był polakiem (jak ktoś się urodził w polsce, to nawet jak się nazywa Grubenstein, jest dla mnie polakiem).

squeeze2

Samuel Weizak był Polakiem, jego matka zaginęła w czasie ataku na Warszawę. Po wybuchu wpadła w szybę sklepową, potem była w Szwajcarii, Alpach (wg wizji Johnego) i w końcu wylądowała w Stanach (o ile dobrze pamiętam ) wyszła za mąż i miała szczęśliwą rodzinę. On sam w wieku (chyba) 4 lat zniknął z Polski dlatego nie znał języka Polskiego. Sam do niej nie zadzwonił, sprawdził tylko, że rzeczywiście istnieje twierdząc, że "niektórych rzeczy lepiej nie znajdować..." Książkę czytałem dość dawno, jednakże pozostaje w pamięci więc myślę że nie pomieszałem niczego =D

ocenił(a) film na 10
olas386

W książce Johnny zaczyna w pewnym momencie, pod wpływem wizji, śpiewać kołysankę po polsku. Tak przynajmniej twierdzi narrator. Jaka to była piosenka, to już szczwany lis King nie napisał. Chyba bał się, że jego amerykańscy czytelnicy nie wyrobią językowo. :)
To, że w Ameryce mylą rosyjski z polskim, to już inna sprawa.

squeeze2

Taki jest topos w amerykańskim kinie ,że w czasie II wojny światowej w Polsce byli sami żydzi i Polska to jest Ojczyzna wszystkich żydów. A jak było kilku Polaków to kolaborowali i nienawidzili żydów haha.
Zapraszam na swojego bloga:
http://samodzielniemyslacy.blogspot.com/

squeeze2

Tylko, że Żydzi ze sobą porozumiewali się w swoim języku.

ocenił(a) film na 8

Kiedy dzwoni do matki wyraźnie słychać jak osoba odbiera i mówi "ktoś do ciebie" "nikt się nie odzywa"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones