Zdecydowanie zabrakło humoru :( po filmie animowanym głównie oczekuję że mnie rozbawi, lecz tutaj to nie zagrało jak należy (prawdę mówiąc gdyby nie postać Ki którą uważam za sympatyczną to nie wiem czy dałbym chociaż 4)

Ile ludzi tyle zdań. Ale tak jak pisze najlepiej nie nastawiać się do bajek w ogóle. Po prostu siąść i obejrzeć to zupełnie inaczej się patrzy :) Ale fajnie że oceniasz uczciwie czli oglądająć pierw film :D

No to uwierz!
Nikt nie oczekuje "wypadających mózgów"?
Bajka ma niski poziom, ledwo co trzyma to się kupy, taka durnota dla Amerykanów. Po oglądnięciu nic dziwnego że obeszło się bez echa - bardzo niski pozom. Nuda.

Jeśli tobie się to nie trzma kupy no to widać jak oglądałeś -_-'

Skąd tlen na marsie? Skąd człekokształtni Marsjanie? Rozumiem iż Marsjanie coś tam jedli ale ten grubas, co on niby jadł przez te lata?

A może oglądaliśmy co innego? :)

No i widać że nie oglądąłeś.Albo prznajmniej nie do końca. LOL. Tam na Marsie właśnie nie było tlenu. Marsjanie jak marsjanie. "grubas" jadł to co jedli marsjanie. Tak jak pisze to jest tylko bajka. Jeśli tak patrzeć na bajki to każdej można się czepić, pooglądaj inne bajki i popatrz ile jest w nich błędów. Dajmy na to Mój brat niedźwieć przecież to nie realne by duchy zamieniły Cię w niedźwiedzia. Tak jak widzisz w każdej bajce można znaleść coś takiego. Możesz mieć swoje zdanie, ale chociaż uzasdanij je mądrze, no i nie karz mi się z nim zgadzać.

Właśnie temu dalej podtrzymuje swoją wypowiedź że to brednie - bajka dla grzecznych dzieci o niskim poziomie intelektualnym.

A nie wmawiasz mi to że nie oglądałem.

Wciąż nie rozumiem tego co ty do mnie piszesz. Weż jakoś normalnie pisz i uzasadniaj wypowiedź. Zresztą jak jesteś z pokolenia ludzi którzy są jescze w gimnazjum lub w podstawówce to nie mamy o czym gadać.

Właśnie, też tak uważam iż nie mamy ze sobą co PISAĆ, gdyż czytać nie umiesz i logicznie myśleć.

Idź oglądać kolejny dokument z serii "Mars Needs Moms"

eh... ciekawe w jaki sposób wywnioskowałeś ze nie umiem czytać. Gdybym nie umiała to bym ci nie odpisywała. Bo nie potrafiłabym przeczytac żadnego słowa które napisałeś.Proste i logiczne.Ciekawe kto tu nie umie myśleć -_-' no ale dobra niech ci będzie że to ja nie potrafię uzasadnic swojego zdania.. w końcu takim dziecią jak ty trzeba ustąpić.

A jak za dawnych lat ludzie "pisali" listy?
To że teraz na czasie jest święcenie chaty. Więc poprosiłaś swojego proboszcza o pomoc. Tylko tak widzę możliwość napisania przez ciebie (tutaj tez zaskoczenie - kobieta i pseudonim męski) jakiegokolwiek zdania.

Rodzic też może pomóc. To że u ciebie obniżono poziom zdawalności matur do 30% nie znaczy że... zaraz zaraz. Czemu zmieniasz temat dyskusji? Czyżby temat przerósł Twoje ego?

Aahahaha popłakałam się ze śmiechu. Dzięki za poprawienie nastroju brakowało mi tego ;D;D;D

Jestem świeżo po obejrzeniu i muszę przyznać, że nie ma w tej animacji czegoś rewelacyjnego.
Sama animacja nie jest czymś świetnym. Ot zwykła animacja jak inne.
Fabuła jak na bajeczkę może być. Ode mnie to życie Marsjan (a raczej Marsjanek) troszkę wyglądała jak "Seksmisja";)
Scen śmiesznych rzeczywiście nie było wiele, a już się przyzwyczaiłem z ostatnio oglądanych animacji (Planeta 51, Toy Story 3), że powinny dość sporo bawić.
Inny aspekt to bajka ma morał jednak nie wzrusza tak jak np. Toy Story 3 (rewelacyjnie spisał się Pixar).

Bajka jak bajka. Według mnie trzeba trochę przymrużyć oko na takie dzieła, bo nie są one skierowane dla dorosłych, ale przeważnie dla młodzieży no i oczywiście dla dzieci.

Ja dałem tyle bo uważam, że na tyle zasługuje. Na tle innych animacji, które widzieliśmy rodzinnie z córką, ta jest na prawdę przeciętna, zarówno z morału jak i samej realizacji. No widziałem zdecydowanie lepsze. Najgorszy jednak jest nasz dubbing. Tu jest on dosłownie wnerwiający. 5/10 i to takie naciągane.
pozdro

Teraz to się zastanawiam czy 5 to aby nie za dużo?

Każdy ma swój gust. Mnie się osobiście dosyć podoba ta bajka, ja daje oceny zawsze za całokształt a nie tylko za to jak mi się film podoba. Dla mnie liczy się wszystko i kreska i fabuła i dubbing (to jeśli chodzi o bajki) Tak więc moja ocena jest taka i już, każdy może oceniać jak chce :)

Zgadza się. Masz rację. Ja tego nie neguje. Również tak mam, że oceniam filmy i animacje za całokształt, a nie tylko za samą fabułę. Ta na mnie nie podziałała :)

"mogę uwierzyc że człowiek który oglądał film mógłby dać mu 5 a co dopiero 4."
Przykro mi, że załamałam twój światopogląd, ale dałam jedynkę - i to w pełni świadoma za co daję oraz obejrzawszy obraz do samego końca.
A głównie jest to dorobek strasznie seksistowskiego scenariusza, przedstawienia zarówno mężczyzn, jak i kobiety w niemiłosiernie negatywnym świetle (zastanawiam się w sumie dla której płci obraz był bardziej obraźliwy). Sorry, mnie to mnie zniesmacza na całej linii. Pomijam fakt, że fabuła była i nudna, i przewidywalna.

rozumiem że ty nei oceniasz za całokształt. Ale dal mnie ludxize którze oceniają bajke czy film tylko pod względem czy im siępodobało są bardzo płytcy bez obrazy. Jeśli animacja, muzyka , fabuła , dubbing itp, jeśli to wszystko jest na poziomie 1 to pozdrawiam

Nie bawię się w guru filmowe, czy inną ultymatywną wyrocznię. Oceniam film wybitnie subiektywnie, w skali 1-10 jedynie na podstawie czy mi się podobał, czy też nie. Krótka piłka. A ten film mnie wybitnie zniesmaczał.
Jeżeli cię to pocieszy mój partner ocenił go na aż o dwa razy lepiej :)
Z kolei dla mnie ludzie uważający, że skoro jemu/jej film się podobał to i innym też powinien się był spodobać - reprezentują wyjątkowo niski poziom tolerancji dla poglądów. Bo jak to możliwe, ktoś oglądał coś co mi się podobało i ocenił zupełnie inaczej. Przecież to niemożliwe! Na pewno źle kliknął bądź pomylił filmy!
PS. muzyki nie pamiętam, animacja była taka se, fabuła denna, a nie mam pojęcia jaki był dubbing i nie zamierzam tego też sprawdzać
PS 2. Z obrazą.

Ja toleruje każdą ocene i zdania innych ludzi. Po prostu nie rozumiem niektórych ocen, ale to nie znaczy że nie toleruje. Ocena 1? To spoko ale chyba nie widziałeś gorszych bajek.

PS: ja się nie obrażam więc możesz mnie obrażać mi to tam lata

Mi się bajka podobała. Z przesłaniem dla dzieci ;)

Animacja była genialna. Fabuła komiksowa, czyli dla tzw. młodzieży młodszej. Do tego ze stosownym dla tego wieku przesłaniem. Dubbing zadziwiająco celny. Seksistowski scenariusz? W "Seksmisji" też, nieprawdaż? I wielu innych...