Przerost formy nad treścią. Moim zdaniem kolejny nieudany obraz po Antychryście. Nie przemawia
do mnie ten twórca i tyle.
dałam 6 tylko za grę Kirsten Dunst. Ogólnie 2h stracone z mojego życia, spodziewałam się czegoś znacznie lepszego.
to jest film dla ludzi z depresją i o depresji, zdrowi ludzie niczego w nim nie zauważają tak samo jak nie potrafią zrozumieć ludzi z depresją. Koniec świata to tylko metafora.
Zgadzam się, to film dla ludzi z depresją. A ci, którzy depresji nie mają, po tym filmie zaczną ją mieć. Tak jak Antychryst jest chyba dla nikogo.
Chyba macie racje. to jeden z najbardziej ciągnących się filmów jakie widziałam.. a lubię takie filmy. Masakra
Mam to samo zdanie... Lubie filmy w takim nastroju no ale ten zupełnie nie przypadł mi do gustu. Nie trzyma się kupy, trochę podobnie jak Mr. Nobody, lecz tamten dla mnie zupełnie inny ( w domyśle zaje***** ;d). ROZCZAROWANIE