Powiedzmy sobie szczerze, Pixar jest i prawdopodobnie jeszcze długo będzie, najlepszym amerykańskim studiem animacji. Szczególnie tyczy się to artystycznej i technicznej strony filmów – pod tym względem produkcje tego studia są niedoścignione. Doskonałym tego potwierdzeniem może być seans „Meridy”, przed którym obejrzeć można zapowiedź kilku konkurencyjnych produkcji. W swoim towarzystwie wyglądają one całkiem nieźle, kiedy jednak na ekranie pojawia się dzieło Pixara, jasnym staje się jak wielka przepaść dzieli te filmy.