Jakim cudem Elinor upchnęła wszystkie te kudły Meridy pod takim małym czepkiem? :)
To jest bajka, nie doszukuj się tutaj realizmu :)
Normalnie też nie zamienisz mamy w niedźwiedzicę... :D
Tak, to było szczere :D Za każdym razem, jak z kimś oglądam "Meridę", to fakt ten jest niezmiennie krytykowany xD
Cała scena ma na celu pokazanie 'wciskania w gorset konwencji'. A gorsety jakoś sznurowało się na wcisk. Może Elinor wysmarowała czymś córce włosy - zwłaszcza, że źródła historyczne wskazują na upodobanie celtyckich wojowników do podobnych rozwiązań... W przypadku panów to było wapno.