Jak dla mnie to ten film był po prostu bez sensu.Był taki naiwny i głupi, że dajcie spokój. Nie polecam!
No pewnie, że był! Bardzo fajnie, że był! Wręcz rewelacyjnie, że był! Bo taki film na walentynki jak znalazł, a nie te wszystkie ostatnie romansidła walentynkowe... hity kasowe... Fabuła naiwna potwornie ale realizacja świetna, aktorstwo świetne, sceny miłosne (szczególnie ta ze skrzypaczką) genialne. Majewski ponad wszystko.
Ja jestem mile zaskoczona tym filmem. Jak dla mnie świetnie opowiedziana historia w co swój duży wkład ma scenariusz pióra Pilcha. Żadnych cwkliwych scen i szufladkowania ludzi, aż przyjemnie się ogląda.
Jestem wielką zwolenniczką polskiego kina,nasze mentalnośc- nie podoba nam się to co polskie, i trwajacy od dawna stereotyp że polskiego kino jest słabe.M.in. ten film pokazuje,że tak nie jest - fabuła bardzo mi się podobała,postac Wojciecha Malajkata bardzo autentyczna, ekscentyrczna. Cóż,do każdego trafia coś innego.